Zgwałcił i zamordował Lizę. Sprawa wróci na wokandę
Sprawa Doriana S., skazanego za brutalne zgwałcenie i morderstwo 25-latki w Warszawie, wraca na salę sądową. Obrońcy mężczyzny złożyli apelację.
Doran S. brutalnie zgwałcił 25-letnią Lizę w lutym 2024 roku. Kobieta zmarła w szpitalu.
Sąd skazał w styczniu 24-latka na dożywocie. - O oskarżonym należy jak najszybciej zapomnieć, należy go wymazać z pamięci, aby zło, które uczynił, nie stało się atrakcją, jak mówiły pełnomocniczki, jakichś filmów, seriali, dokumentów. To bowiem Liza doświadczyła bólu, przerażenia - mówił sędzia prowadzący rozprawę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny jajek w górę. Oto co się stało w dwa miesiące
Jak podaje jednak "Super Express", 11 marca do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynęła apelacja. Obrońcy będą zabiegać o obniżenie kary.
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie sprawa wróci na wokandę. Dokumenty oraz akta nie zostały jeszcze przekazane do sądu.
Dramat w Warszawie
Liza została znaleziona naga i nieprzytomna 25 lutego 2024 roku w bramie posesji przy ulicy Żurawiej w Warszawie. Kobieta trafiła do szpitala w stanie krytycznym. Zmarła 1 marca, nie odzyskując nigdy przytomności.
Policja jeszcze w dniu napaści zatrzymała 23-letniego Doriana S. W jego mieszkaniu znaleziono kominiarkę oraz duży nóż kuchenny, który został użyty do przestępstwa.
Czytaj więcej:
Źródło: "Super Express"