Podróżowali ze sprzętem hakerskim. Trafili do aresztu
Policja w Warszawie aresztowała trzech obywateli Ukrainy, którzy byli w posiadaniu zaawansowanego sprzętu hackerskiego i detektora urządzeń szpiegowskich. Wpadli podczas kontroli drogowej. Podejrzani usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu na trzy miesiące.
Najważniejsze informacje:
- Trzech obywateli Ukrainy zostało zatrzymanych w Warszawie ze sprzętem hakerskim i detektorem urządzeń szpiegowskich.
- Mężczyźni usłyszeli zarzuty związane z oszustwami komputerowymi i próbą uszkodzenia danych istotnych dla obronności kraju.
- Zastosowano wobec nich trzymiesięczny areszt.
Policjanci ze śródmieścia Warszawy zatrzymali troje podejrzanych, którzy przemieszczali się z różnorodnym sprzętem elektronicznym. Podczas kontroli drogowej na ulicy Senatorskiej znaleziono w ich samochodzie przedmioty mogące służyć do zaawansowanych działań hakerskich.
Ostra dyskusja w Sejmie. Nagranie ze starcia Tuska i Boguckiego
Jak poinformował sierż. szt. Kacper Wojteczko, zatrzymani to obywatele Ukrainy w wieku od 39 do 43 lat. W trakcie przeszukania auta wykryto m.in. detektor urządzeń szpiegowskich, laptopy, kamery oraz dużą liczbę kart SIM. „Podróżujemy po Europie, a do Polski przyjechaliśmy kilka godzin wcześniej” - tłumaczyli policji.
Jakie zarzuty im postawiono?
Zatrzymani zostali oskarżeni o oszustwa komputerowe i posiadanie urządzeń przystosowanych do przestępstw. Sąd zadecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu.
- Obywatele Ukrainy nie byli w stanie określić celu posiadania zabezpieczonych przez policjantów rzeczy - dodał Wojteczko.
W prokuraturze zatrzymani usłyszeli zarzuty związane z oszustwami, oszustwami komputerowymi oraz z pozyskaniem urządzeń i programów komputerowych przystosowanych do popełnienia przestępstw, w tym próby uszkodzenia danych informatycznych o szczególnym znaczeniu dla obronności kraju.