Nowa strategia bezpieczeństwa USA. Na Kremlu się cieszą
Kreml pozytywnie ocenia zapisy nowej strategii bezpieczeństwa USA. Dmitrij Pieskow mówi o sygnałach dialogu, a Dmitrij Medwiediew chwali dokument za ocenę wyzwań.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
W Moskwie pozytywnie odebrano zapisy nowej strategii bezpieczeństwa USA. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując dokument, stwierdził, że zawiera on "sformułowania przeciwko konfrontacji, w stronę dialogu i budowy dobrych relacji".
Sufit w jej sypialni to perełka. "Stwierdziłam, że chcę tak się budzić"
Dodał jednak, że "z jednej strony to dobre. Ale z drugiej wiemy, że bywa tak, iż wszystko jest bardzo ładnie i konceptualnie napisane, a to, co u nich nazywa się deep state, robi wszystko inaczej. Trzeba więc bardzo uważnie śledzić, jak będą realizować tę koncepcję" - powiedział na antenie kanału Rossija 1.
Zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew pochwalił dokument za "realną ocenę wielu współczesnych wyzwań". Zaznaczył przy tym, że to "tylko deklaracje polityczne" i nie należy przeceniać znaczenia strategii.
Miedwiediew ocenił, że strategia przypomina "próbę zawrócenia wielkiego statku, który długo płynął siłą inercji i w końcu postanowił zmienić kurs". "Po raz pierwszy od wielu lat Waszyngton otwarcie mówi o potrzebie odbudowy strategicznej stabilności w Eurazji i ułożenia relacji z Rosją" - wskazał.
Nowa Strategia Bezpieczeństwa USA
Biały Dom opublikował nową wersję Strategii Bezpieczeństwa Narodowego, w której Donald Trump przedstawia swoją wizję strategicznych priorytetów USA. Jednym z głównych założeń jest utrzymanie silnej obecności wojskowej w zachodniej hemisferze w celu przeciwdziałania migracji, przemycaniu narkotyków oraz działaniom wrogich mocarstw. Amerykański prezydent - w formalny sposób - wykłada swoje założenia na temat bezpieczeństwa.
Nowa strategia, jaką zaprezentowała administracja Trumpa, kładzie nacisk na bezpieczeństwo graniczne jako kluczowy element narodowej strategii bezpieczeństwa. Trump dąży do ograniczenia wpływu zewnętrznych mocarstw, co ma ułatwić kontrolę strategicznych zasobów oraz inwestycji w regionie. "Stany Zjednoczone muszą dominować w zachodniej hemisferze, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo i dobrobyt" - stanowi dokument.
Strategia wprost wykłada, że Waszyngton wraca do założeń Doktryny Monroe (doktryna mówiąca o izolacjonizmie USA - przyp. red.), a nowe założenia nazywa "Wnioskiem Trumpa".