Tak USA widzą porządek na świecie. Ujawniono strategię Trumpa
Prezydent USA Donald Trump przedstawił nową strategię bezpieczeństwa narodowego USA, która kładzie m.in. nacisk na utrzymanie mocniejszej obecności wojskowej na Zachodzie. Nie zabrakło w niej także wątku Chin czy Ukrainy.
Najważniejsze informacje:
- Strategia podkreśla znaczenie ochrony bezpieczeństwa granic i roli USA na Zachodzie.
- Dokument ma na celu ograniczenie wpływów zewnętrznych w regionie, w tym chińskiej obecności.
- Wskazuje na potrzebę współpracy z Ameryką Łacińską, szczególnie w zakresie zasobów strategicznych.
Biedronka wprowadza limit dzienny. "Trzy sztuki na kartę"
Zgodnie z nową Strategią Bezpieczeństwa Narodowego prezydent USA Donald Trump zamierza, aby Stany Zjednoczone zwiększyły swoją obecność wojskową na półkuli zachodniej w celu zwalczania migracji, narkotyków i wzrostu potęgi wrogich mocarstw w regionie, co opisuje m.in. Politico.
Tak USA widzą porządek na świecie
"Stany Zjednoczone muszą być dominującą siłą na półkuli zachodniej, co jest warunkiem naszego bezpieczeństwa i dobrobytu, warunkiem, który pozwala nam pewnie bronić swojej pozycji w regionie, gdzie i kiedy tego potrzebujemy" - czytamy.
Nowa strategia poświęca znaczną uwagę Chinom. W dokumencie czytamy o konieczności zrównoważenia stosunków gospodarczych z Chinami i unikaniu konfliktów w regionie Indo-Pacyfiku. Trump podkreśla także chęć utrzymania stabilnych relacji z Tajwanem.
Jak podaje Politico, strategia wskazuje na potrzebę wzmocnienia relacji z krajami Ameryki Łacińskiej i zachęca do współpracy z sektorem prywatnym, aby promować strategiczne inwestycje amerykańskich firm w regionie.
Krytyczne uwagi wobec Europy
Strategia Trumpa zawiera także silnie krytyczne uwagi wobec Europy, sugerując, że kontynent doświadcza cywilizacyjnego upadku. Dokument ostrzega, że migracja może zmienić europejską tożsamość.
Trump uważa, że jego polityka wobec Rosji i Ukrainy jest stanowcza, ale unikająca konfliktu. Wskazuje też na konieczność szybkiego zakończenia działań wojennych w Ukrainie i zmniejszenie ryzyka konfrontacji z Rosją.
Źródło: Politico