"Dyktatorek" zamienił Sejm w biuro PiS-u". Manifestacja opozycji

W manifestacji uczestniczą między innymi politycy PO, Nowoczesnej, SLD, Inicjatywy Polskiej, partii Razem, Partii Zielonych.

"Dyktatorek" zamienił Sejm w biuro PiS-u". Manifestacja opozycji
Karol Lewandowski
SKOMENTUJ

Odśpiewaniem hymnu narodowego rozpoczęła się w sobotę manifestacja przed Pałacem Prezydenckim. Impulsem do niej były piątkowe zajścia w Sejmie i przed nim. Protestują m.in. PO, Nowoczesna, KOD, SLD, Partia Razem. Manifestanci maszerują przed Sejm.

Manifestujący skandują: "obronimy demokrację", "wolność, równość, demokracja"; trzymają flagi polskie i unijne, plakaty z napisem: "Kocham Polskę".

Według policji zgromadzenie przebiega spokojnie. - Na miejscu jest policja i podejmuje działania zabezpieczające - powiedział PAP rzecznik prasowy stołecznej policji Mariusz Mrozek.

Wśród manifestujących są m.in. lider Nowoczesnej Ryszard Petru, przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, szefowa Stowarzyszenia Inicjatywa Polska Barbara Nowacka, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Partii Razem, Rafał Trzaskowski z PO.

"Dyktatorek"

- Wczoraj PiS pokazało, jak bardzo się wstydzi tego, co robi. Postanowili przegonić z Sejmu wolne media. "Dyktatorek" zamienił Sejm w biuro PiS-u, poszli do innego pokoju i zrobili sobie spotkanie przy kawie i ciasteczkach - mówił lider KOD Mateusz Kijowski, a zebrany na krakowskim przedmieściu tłum skandował "Hańba".

Jak mówił, PiS złamało konstytucję. "Zamienili Sejm w biuro partii. Zaraz tam pójdziemy i pokażemy, że nie ma zgody na takie metody. Pójdziemy także pod każde biuro PiS-u - mówił. Tłum odpowiadał mu "Nie ma zgody".

Wiele osób podąża przed Pałac Prezydencki ulicami Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, wśród nich są zarówno osoby młode, jak i starsze; od skrzyżowania ulic Nowy Świat ze Świętokrzyską policja zablokowała ruch samochodowy.

"Wolne media w Sejmie"

Na początku piątkowych głosowań nad projektem budżetu na 2017 r. posłowie PO zwrócili się do marszałka Marka Kuchcińskiego o informację na ten temat. Jednym z posłów, którzy weszli na mównicę i zabrali głos był poseł Michał Szczerba (PO). Miał ze sobą kartkę z napisem: "Wolne media w Sejmie", którą umieścił na pulpicie. Marszałek przywoływał kilka razu Szczerbę do porządku, gdy ten nie chciał opuścić mównicy, po czym wykluczył go z obrad Sejmu i poprosił o opuszczenie sali obrad. Następnie marszałek ogłosił przerwę w obradach.

Wtedy na podwyższenie, na którym znajduje się sejmowa mównica, weszła duża grupa posłów opozycji. Skandowali: "bez cenzury", "wolne media", "przywróć posła", śpiewali hymn narodowy. Zablokowali mównicę, dlatego wieczorem marszałek zdecydował o przeniesieniu obrad Sejmu do Sali Kolumnowej. Tam też przeprowadzono głosowania. Opozycja uważa, że głosowania były nielegalne. Według PiS wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

Manifestacja opozycji

W związku z wydarzeniami w Sejmie, po godz. 20.00 przed budynkiem parlamentu zaczęli się zbierać zwolennicy KOD, partii Razem, Obywatele RP; przeszli w marszu wokół sejmowych gmachów; a wcześniej zablokowali wyjścia z Sejmu, uniemożliwiając posłom wyjazd samochodami. Przez chwilę trwała przepychanka pomiędzy policją, a demonstrantami. Ostatecznie kolumna samochodów z politykami PiS m.in. z premier Beatą Szydło oraz prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim opuściła Sejm w sobotę przed godz. 3 w nocy.

Zdarzenia z piątku posłowie relacjonują w mediach elektronicznych. Opozycja wskazuje m.in. na późne podpisywanie list obecności posłów PiS; rządzący informują, o atakach, których doświadczali.

Atak na Krystynę Pawłowicz?

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz poinformowała na FB, że "obrońcy demokracji napadli na nią przed północą po wyjściu z Sejmu". - Obrzucano mnie plastikowymi butelkami, lżono, szarpano za ubranie, używano stadionowych tub w uszy, by mnie ogłuszyć. Robiono zdjęcia. Pokazałam im znak V, co ich jeszcze bardziej rozwścieczyło – napisała posłanka.

Stanisław Gawłowski (PO) relacjonował, że był świadkiem zdarzenia, w którym "Jarosław Kaczyński podpisywał listę już po zamkniętym posiedzeniu". Zdjęcie prezesa PiS podpisującego listę Gawłowski wrzucił na Twittera. - Rozmawiałem chwilę z Kaczyńskim o tym fakcie, minister Kamiński próbował mi w międzyczasie grozić, że to, co robię jest czymś skandalicznym, a ja tylko zwracałem uwagę na to, iż jest to ewidentne łamanie prawa i w takim wymiarze polski parlament nie powinien ani funkcjonować, ani pracować, i Kaczyński przyczynia się do tego, że w Polsce środowisko PiS łamie prawo - powiedział później dziennikarzom Gawłowski.

Krzysztof Brejza (PO) podawał na Twitterze, że podpisy z opóźnieniem złożyli także m.in. Zbigniew Ziobro i Jarosław Zieliński.

Arkadiusz Myrcha (PO) zamieścił filmik, pokazujący, jak opuszczając budynek Sejmu potknął się i przewrócił Marek Suski (PiS).

Po północy policja rozwiązała zgromadzenie, a "uczestnicy zostali bardzo intensywnie informowani, że ich działania są nielegalne i stoją w sprzeczności z obowiązującym prawem". Jak poinformował w sobotę rano rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek, policjanci użyli wobec pikietujących "tylko i wyłącznie siły fizycznej, żaden inny środek przymusu nie został użyty". Policja nie zatrzymała nikogo, spisała dane osobowe osób, które utrudniały przejazd; w ich sprawie do sądu mają być skierowane wnioski.

Źródło: (PAP)

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wymienił całą listę. Trump przedstawił kolejne żądania od Ukrainy
Wymienił całą listę. Trump przedstawił kolejne żądania od Ukrainy
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców wobec Bidena
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców wobec Bidena
Miała trwać godzinę. Trump ze spotkania z Dudą wyszedł o wiele szybciej
Miała trwać godzinę. Trump ze spotkania z Dudą wyszedł o wiele szybciej
Musk reaguje na medialne doniesienia ws. Ukrainy. "To nieprawda"
Musk reaguje na medialne doniesienia ws. Ukrainy. "To nieprawda"
Ogromny rurociąg NATO ma połączyć Polskę. Na wypadek wojny
Ogromny rurociąg NATO ma połączyć Polskę. Na wypadek wojny
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda zdradza więcej szczegółów po rozmowie z Trumpem
Duda zdradza więcej szczegółów po rozmowie z Trumpem
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje