Nieoczekiwana propozycja. Tusk reaguje na podpis Dudy
"Panie Prezydencie, zapraszam na konsultacje społeczne 4 czerwca. Będzie nas dobrze słychać i widać z okien Pańskiego pałacu. Przyjdziecie?" - napisał Donald Tusk na Twitterze. To reakcja szefa PO na podpisanie przez prezydenta ustawy o komisji ds. badania wpływów rosyjskich.
29.05.2023 | aktual.: 29.05.2023 13:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przewodniczący PO Donald Tusk skomentował podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o powołaniu komisji ds. rosyjskich wpływów. Swoją wypowiedź w mediach społecznościowych skierował bezpośrednio do Andrzeja Dudy.
Już w piątek Donald Tusk mówił, że przyjęcie ustawy o powołaniu komisji jest kolejnym powodem, żeby wybrać się na marsz opozycji 4 czerwca. - Najlepszą odpowiedzią na to, co dzisiaj się tutaj stało i co jest rzeczywiście jednym z najdramatyczniejszych momentów naszej polskiej demokracji po 1989 roku, tą odpowiedzią będzie marsz 4 czerwca - stwierdził Tusk. - Było 100 powodów, żeby wyjść na ulice i protestować przeciwko temu, co się dzieje w Polsce. To jest 101. powód. Równie poważny jak poprzednie - podkreślił.
Prezydent podpisał "Lex Tusk"
- Zdecydowałem się na podpisanie ustawy o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 - poinformował dziś prezydent Andrzej Duda. - Opinia publiczna powinna bezpośrednio przekonać się, w jaki sposób działali jej przedstawiciele pełniący ważne funkcje - dodał.
Oprócz podpisania ustawy o powołaniu komisji, prezydent zapowiedział, że skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. To jednak nie wstrzymuje jej pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ustawę przyjął w piątek Sejm, głosując tego dnia przeciwko senackiemu wetu. Ustawie sprzeciwia się cała opozycja, wskazując na złamanie konstytucji i skrajnie opresyjny wydźwięk projektu wymierzony w opozycję, z Donaldem Tuskiem na czele.
- Przecież tu widać wyraźnie, że jak się uderzy w stół, to jakieś nożyce się odzywają. Dlaczego się ta nasza szanowna opozycja, w szczególności pan Tusk, tak boi komisji weryfikującej wpływy rosyjskie? - pytał dziś premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj także: