sąd najwyższy(strona 37/61)

Minister sprawiedliwości oskarża I prezes Sądu Najwyższego, że "podchodzi wybiórczo do prawa". Zaskoczył też ws. protestów w obronie niezawisłości sądów. Stwierdził, że stanowią "piękną stronę demokracji".

"Nie bardzo rozumiem, skoro ustawa określa wiek emerytalny, to dlaczego sędziowie odwołują się do konstytucji?" - pyta prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Przebieg wydarzeń wokół Sądu Najwyższego to nie lada kłopot dla prezydenta. Andrzej Duda i jego urzędnicy przekonują, że Małgorzata Gersdorf nie jest już I prezes gremium, a jej następcą jest Józef Iwulski. Sami zainteresowani mają inne zdanie.

Podporucznik Józef Iwulski orzekał w składzie sądu, który skazał w 1982 roku działaczy Konfederacji Polski Niepodległej - podaje Niezalezna.pl. Informację potwierdził sam zainteresowany, jednak pełniący obowiązki I prezesa SN zaznaczył, że wówczas złożył zdanie odrębne.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska zapewnia, że nie ma już żadnego sporu wokół instytucji, którą kieruje. - TK funkcjonuje, wydaje orzeczenia i składa się z 15 sędziów - stwierdziła. Ostro skrytykowała też Małgorzatę Gersdorf.

Sędzia Sądu Najwyższego Józef Iwulski po raz kolejny podkreślił, że jest tylko zastępcą I prezes SN Małgorzaty Gersdorf na czas jej nieobecności. To ona go wyznaczyła, a nie prezydent Andrzej Duda. A co by było, gdyby prezydent zaproponował mu tę funkcję? - Odmówiłbym - stwierdził sędzia Iwulski.

Manifestacja, która odbyła się przed Sądem Najwyższym na warszawskim placu Krasińskich dobiegła końca. To kolejny dzień protestów. Głos zabrali m.in. były prezydent Lech Wałęsa, sędzia Igor Tuleya, Paweł Kasprzak z Obywateli RP oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", Amnesty International i Strajku Kobiet. Swoje wsparcie przekazała też Europejska Sieć Rad Sądownictwa.

Manifestacja, która odbyła się przed Sądem Najwyższym na warszawskim placu Krasińskich dobiegła końca. To kolejny dzień protestów. Głos zabrali m.in. były prezydent Lech Wałęsa, sędzia Igor Tuleya, Paweł Kasprzak z Obywateli RP oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", Amnesty International i Strajku Kobiet. Swoje wsparcie przekazała też Europejska Sieć Rad Sądownictwa.

- W Polsce nie ma demokracji od czasu pierwszego posiedzenia Sejmu VIII kadencji - ocenił sędzia w stanie spoczynku, prof. Andrzej Rzepliński. Były prezes Trybunału Konstytucyjnego użył też bardzo ostrych słów, oceniając postawę prezesa PiS.

Nie milknie burza wokół Sądu Najwyższego i reformy wymiaru sprawiedliwości. Do sprawy odniósł się Stanisław Piotrowicz. Tłumaczy, że "nie jest tak, że w konstytucji jest zapisane, że sędzia ma być w nieskończoność".

- To zwykła przepychanka polityczna, która jest utrudnieniem dla obywateli - ocenił działania I prezes Sądu Najwyższego Bartosz Kownacki. Były wiceszef MON uważa, że Małgorzata Gersdorf chciała "doprowadzić do sporu i wyprowadzić ludzi na ulice".

Przeciwnicy PiS mówią o straszliwym gwałcie na demokracji i początku dyktatury. Zwolennicy o sprawiedliwości dziejowej i robieniu porządku z „nadzwyczajną kastą”. W tej sytuacji Mateusz Morawiecki, kolejny już raz, musiał wygłosić kwestię, którą napisał mu ktoś inny.

- Nie zostałem wskazany przez prezydenta - powiedział sędzia Józef Iwulski podczas wspólnej konferencji prasowej z sędzią Małgorzatą Gersdorf. Podkreślił wielokrotnie, że jest jedynie zastępcą pierwszej prezes. Z kolei sama Gersdorf skomentowała w wymijający sposób doniesienia o urlopie.

Były prezydent jedzie do Warszawy i aktywnie włącza się do obrony Sądu Najwyższego. Zapewnia, że nie weźmie z sobą broni. Chce za to "pokojowo znaleźć sposób na postawienie głównego sprawcę polskich nieszczęść pod osąd". I wylicza zarzuty.

Prof. Małgorzata Gersdorf rozczarowała swoich zwolenników zapowiedzią urlopu, i to w szczycie sporu o Sąd Najwyższy. Wygląda na to, że się zreflektowała. - Pani prezes przez kilka najbliższych dni będzie normalnie pojawiała się w pracy - mówi WP sędzia Michał Laskowski, rzecznik SN.

Status pierwszej prezes Sądu Najwyższego to temat numer jeden ostatnich dni. Obok Małgorzaty Gersdorf pojawiło się nazwisko Józefa Iwulskiego, który ma ją zastąpić. Tak zdecydował też prezydent, tylko że jego kandydat wcale nie myśli tak jak on i PiS. Wydał też oświadczenie.

Małgorzata Gersdorf przyszła do pracy w Sądzie Najwyższym, ale od jutra zamierza iść na urlop. Ale Jacek Sasin uważa, że nie może tego zrobić. - Sędzia Józef Iwulski ma obowiązek przestrzegać prawa i nie powinien przyjmować wniosku urlopowego - wyjaśnił.

Były prezydent zapowiada pokojowe przywrócenie Polsce praworządności. Dlatego pojawi się przed Sądem Najwyższym. Domaga się również rozmowy z prezesem PiS. "Poproszę, żeby policja dowiozła go na wiec, żebyśmy publicznie porozmawiali" - zdradza.