Protesty przed Sądem Najwyższym. Przemówił Lech Wałęsa
04.07.2018 | aktual.: 29.03.2022 14:32
Manifestacja, która odbyła się przed Sądem Najwyższym na warszawskim placu Krasińskich dobiegła końca. To kolejny dzień protestów. Głos zabrali m.in. były prezydent Lech Wałęsa, sędzia Igor Tuleya, Paweł Kasprzak z Obywateli RP oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", Amnesty International i Strajku Kobiet. Swoje wsparcie przekazała też Europejska Sieć Rad Sądownictwa.
Protest przed Sądem Najwyższym zakończył się. Pod koniec zgromadzeni kilka razy skandowali "wszyscy razem, pięści w górę, obalimy dyktaturę" i odśpiewali cztery zwrotki polskiego hymnu. Ostatnim akcentem był koncert Jacka Kleyffa.
- Obiecuję, nie wiem ile to potrwa, ale wygramy. Dzięki że jesteście - powiedziała Hamer. Pływaczka podkreśliła, że o "wolność" trzeba walczyć nawet dla tych, którzy jej nie rozumieją.
Na scenę weszła paraolimpijka Karolina Hamer.
"To ją ludzie witają kwiatami. To na jej widok w górę wznoszą transparenty z napisem „Konstytucja”. A ona daje im wiarę, że się nie podda" - pisze Paweł Wiejas dla WP Opinie.
- Ci, którzy naruszają praworządnośc, osłabiają pozycję Polski w Unii Europejskiej - podkreślił Matczak.
Na scenie jest prof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego. Przekonuje, że sąd musi myśleć inaczej niż władza wykonawcza. - Prawo decyduje o sprawach najmniejszych i największych - uznał. - Jesli będzie myślał tak samo jak administracja, nie mamy żadnych szans - dodał.
Zgromadzenie zostało zamknięte i ponownie otwarte. Ot, względy techniczne.
Protestujący krzyczą "nie pozwolimy, sądy obronimy".
Wyborczy bastion PiS.
- Nie jesteście sami. Jesteśmy z wami - powiedział sekretarz generalny AI Salil Shetty.
Draginja Nadażdin z Amnesty International przyznała, że w wielu krajach spotyka się próbę przejęcia sądownictwa przez władzę ustawodawczą.
Na scenę wchodzą dwaj przedstawiciele Amnesty International.
- Jako adwokat jestem niezwykle pewny, że przez 32 lat staję przed wolnymi sędziami. Kochani, jesteście wspaniali - zapewnił.
- Chcemy bronić wolnych, niezawisłych sądow - przekonuje Dubois.
Przemówienie zaczyna adwokat Jacek Dubois.
Zgromadzeni skandują "dziękujemy" po wypowiedziach Kasprzaka.