reforma sądownictwa

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w piątek zapewnił, że ma plan, co zrobić jeśli prezydent nie podpisze tzw. ustawy praworządnościowej. Zaznaczył, że na razie nie będzie go ujawniał.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przypomniał, że podczas rządów jego partii "nie wszystko wyszło". Wskazał na ustawy, które miały doprowadzić do zmian w wymiarze sprawiedliwości. Przepisy zostały zawetowane przez Andrzeja Dudę. - Tym razem mamy takiego prezydenta, z którym się uda - powiedział Kaczyński.

Waldemar Żurek, odnosząc się do swojej decyzji o odwołaniu 25 prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych, przekazał, że aby realnie reformować sądownictwo, trzeba "mieć ludzi, którzy będą tworzyć niezależne sądy dla obywatela". Wcześniej w środę prezydium KRS poinformowało, że składa zawiadomienie o możliwości popełnienia przez szefa MS przestępstw.

Sąd Okręgowy w Tarnowie podtrzymał wyrok dla Emilii Szmydt, znanej jako "Mała Emi", za hejtowanie sędziego Waldemara Żurka. Wyrok obejmuje grzywnę w wysokości 6 tys. zł. Sprawa ma związek z tzw. aferą hejterską.

Zbigniew Ziobro krytykuje Andrzeja Dudę za brak reform wymiaru sprawiedliwości. Według niego, prezydent nie chciał angażować się w jakiekolwiek zmiany. - Wobec protestów ulicy i presji zagranicy Andrzej Duda wywiesił białą flagę - stwierdził.

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" zapowiada twardy kurs w obronie praworządności i krytykuje system stworzony przez PiS. Deklaruje, że nie będzie unikał rozmów z prezydentem Karolem Nawrockim, jeśli otrzyma zgodę premiera, ale podkreśla, że wobec KRS, neosędziów i prokuratorów z czasów PiS pozostanie nieustępliwy.

- Sędziowie, drodzy państwo, musimy to sobie wszyscy uzmysłowić, nie są bogami, tylko mają służyć Rzeczypospolitej Polskiej i polskim obywatelom - powiedział Karol Nawrocki w swoim orędziu po zaprzysiężeniu na urząd prezydenta. Uderzył też w nowego ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.

Waldemar Żurek bardzo szybko pokazał, że robi dokładnie to, do czego został wskazany na ministerialne stanowisko przez Donalda Tuska. Czyli jedzie jak walec, nie przejmując się zbytnio przepisami rangi ustawowej, bo dla Żurka przecież najwyższym nakazem jest konstytucja - pisze dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

W czwartek odbyła się pierwsza konferencja prasowa nowo powołanego ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, podczas której poinformował m.in. o odwołaniu 46 prezesów i wiceprezesów sądów. W Szczecinie zapadł wyrok w sprawie tzw. afery melioracyjnej, na ławie oskarżonych zasiadł m.in. były sekretarz PO Stanisław Gawłowski. Karol Nawrocki odbył telefoniczną rozmowę z Wołodymyrem Zełenskim, a nasi siatkarze awansowali do półfinału Ligi Narodów. Zobacz, co jeszcze wydarzyło się w czwartek.

Podczas niedzielnego programu "Kawa na ławę" na antenie TVN24 doszło do kłótni między goszczącymi politykami. Punktem zapalnym była kwestia reformy sądownictwa, KRS i Trybunału Konstytucyjnego.

Kolegium Sądu Najwyższego zaapelowało do sędziów SN, by unikali udziału w procesie tworzenia prawa. Chodzi o zaangażowanie "niektórych sędziów" w prace nad reformą sądownictwa.

Projekt ustawy o przywracaniu "ładu konstytucyjnego w sądownictwie" zakłada obligatoryjne dyscyplinarki dla sędziów. Resort sprawiedliwości określi działania, które uruchomią postępowanie. Jak dowiaduje się WP, powodem ma być m.in. podpis pod listami poparcia kandydatów do KRS.

W południe poznamy szczegóły planowanych zmian w Sądzie Najwyższym i kroków, które rząd zamierza podjąć wobec neosędziów. "Rzeczpospolita" ustaliła, że dla Adama Bodnara kluczowe jest m.in. uregulowanie sprawy powołań sędziowskich przy udziale tzw. neoKRS.

Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Zgromadzenia Ogólnego Sędziów NSA. "Obserwujemy bezprecedensowe próby kwestionowania ważności powołań sędziowskich. Nie było i nie będzie na to mojej zgody" - stwierdził na temat forsowanej przez rząd reformy sądownictwa.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar ma przedstawić w Brukseli plan naprawy praworządności w Polsce. - Zamierzam przekonać, że jeżeli to wszystko zrobimy, to Polska nie powinna być objęta art. 7 traktatu UE - mówił.

Igor Tuleya otrzyma nagrodę "Global Jurist of the Year". - Coroczna nagroda honoruje urzędującego sędziego, który wykazał się zaangażowaniem na rzecz praw człowieka i praworządności w obliczu przeciwności losu - powiedziała prof. Juliet Sorensen.

- Projekt "Iustitii" to jest wielka fuszerka. Pojawiające się tam koncepcje rażąco i ewidentnie naruszają konstytucję - twierdzi przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa (tzw. neo-KRS) Dagmara Pawełczyk-Woicka, nominatka ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Forsowana przez rząd premiera Benjamina Netanjahu reforma sądownictwa sprawia, że 37 proc. Izraelczyków rozważa opuszczenie kraju - wynika z opublikowanych w tym tygodniu danych przez Jewish People Policy Institute (JPPI).