Prawomocny wyrok dla "Małej Emi". Za hejtowanie sędziego Żurka
Sąd Okręgowy w Tarnowie podtrzymał wyrok dla Emilii Szmydt, znanej jako "Mała Emi", za hejtowanie sędziego Waldemara Żurka. Wyrok obejmuje grzywnę w wysokości 6 tys. zł. Sprawa ma związek z tzw. aferą hejterską.
Co musisz wiedzieć?
- Prawomocny wyrok: Sąd Okręgowy w Tarnowie utrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Bochni, nakładając na Emilię Szmydt grzywnę za pomówienie i znieważenie sędziego Waldemara Żurka.
- Afera hejterska: Sprawa dotyczy działań z 2019 r., kiedy to ujawniono, że grupa osób, w tym Szmydt, koordynowała akcję mającą na celu kompromitację sędziów sprzeciwiających się zmianom w wymiarze sprawiedliwości.
Jak podaje OKO.press, Sąd Okręgowy w Tarnowie podtrzymał decyzję o nałożeniu grzywny na Emilię Szmydt, znaną jako "Mała Emi", za jej udział w kampanii hejterskiej przeciwko sędziemu Waldemarowi Żurkowi.
Wyrok ten jest wynikiem wcześniejszego postępowania, które miało miejsce w Sądzie Rejonowym w Bochni. Jak podaje serwis, Szmydt musi zapłacić 6 tys. zł grzywny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowe ranczo na Pomorzu. "Na łózkach kozy i owce"
Dlaczego Emilia Szmydt jest jedyną oskarżoną?
Emilia Szmydt, mimo że ujawniła aferę hejterską, jest jedyną osobą, która usłyszała zarzuty prokuratorskie. W 2023 r. Sąd Rejonowy Katowice-Wschód nakazał ponowne przeprowadzenie postępowania, co doprowadziło do postawienia jej zarzutów. OKO.press przypomina, że Szmydt przyznała się do hejtowania sędziów i przeprosiła Waldemara Żurka, jednak nie otrzymała statusu świadka koronnego.
Afera hejterska, która wybuchła w 2019 r., dotyczyła działań koordynowanych przez ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka. Grupa, do której należała Szmydt, miała na celu kompromitację sędziów sprzeciwiających się reformom w wymiarze sprawiedliwości. Mimo ujawnienia afery, główni sprawcy nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności, a śledczy nie uzyskali zgody na uchylenie ich immunitetów.
Pomimo prawomocnego wyroku dla Emilii Szmydt, sprawa afery hejterskiej pozostaje nierozwiązana. Portal zauważa, że brak statusu świadka koronnego dla Szmydt ogranicza jej możliwości współpracy z organami ścigania.
Źródło: OKO.press