Atakowała sędziów, którzy sprzeciwiali się Ziobrze. Rusza głośny proces
Proces Emilii Sz., oskarżonej o zniesławienie krakowskiego sędziego, rozpocznie się w środę przed Sądem Rejonowym w Bochni. Kobieta, znana w sieci jako Mała Emi, miała publikować w internecie treści szkodzące reputacji sędziego między sierpniem 2018 r. a styczniem 2019 r.
Prokuratura ustaliła, że działania Emilii Sz. mogły narazić sędziego na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania zawodu. Akt oskarżenia, przygotowany przez kielecką prokuraturę, początkowo trafił do sądu w Krakowie. Jednak z uwagi na rzetelność procesu, Sąd Najwyższy przekazał sprawę do Bochni.
Emilia Sz. była żoną Tomasza Sz., byłego sędziego, który również jest podejrzany w aferze hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości.
W maju ubiegłego roku Tomasz Sz. poprosił o azyl na Białorusi. Emilia Sz. przyznała, że jako Mała Emi atakowała w internecie sędziów przeciwnych reformom wprowadzanym przez Zbigniewa Ziobrę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Obudźcie się!" Generał apeluje do polityków PiS. Mówi o demonach
Śledztwo i dalsze działania
Główne śledztwo w sprawie afery hejterskiej prowadzi Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych w Ministerstwie Sprawiedliwości, w tym niedopuszczalnego przetwarzania danych osobowych.
Prokuratura złożyła wnioski o uchylenie immunitetów czterem sędziom: Łukaszowi Piebiakowi, Przemysławowi Radzikowi, Arkadiuszowi Cichockiemu i Jakubowi Iwańcowi. W lutym Sąd Najwyższy odmówił uchylenia immunitetu sędziemu Iwańcowi.
Krakowski sędzia, który stał się celem ataków, był członkiem Krajowej Rady Sądownictwa od 2010 r. przez dwie kadencje i pełnił funkcję rzecznika prasowego KRS do 2018 r. Proces Emilii Sz. jest jednym z wielu wątków związanych z aferą hejterską, która wstrząsnęła polskim wymiarem sprawiedliwości.