Były premier Leszek Miller był gościem programu Newsroom Wirtualnej Polski. Polityk pytany był m.in. o zmianę władzy w USA. Już w środę 20 stycznia nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych zostanie Joe Biden. Polska władza wyraźnie faworyzowała w wyścigu jego konkurenta i dawała znać, że wolałaby aby prezydentem pozostał Donald Trump. To Trump miał obiecać Andrzejowi Dudzie szczepionki na koronawirusa, które ostatecznie nigdy do Polski nie dotarły. W oczach Leszka Millera był to zwykły, wyborczy blef, który miał pomóc w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Były premier podkreślił, że nowa administracja w Waszyngtonie może mieć problem, żeby znaleźć wspólny język z rządem w Warszawie. - W czasie kampanii wyborczej Biden wymienił Polskę i Węgry jako kraje, które zmierzają w kierunku państw autokratycznych. To nie są słowa rzucane na wiatr. Dla Bidena niezawisłość sądów jest bardzo ważna - słyszymy.