Poczekajmy na decyzję, którą podejmie Instytut Pamięci Narodowej - powiedział w sobotę szef gabinetu prezydenta Adam Kwiatkowski odpowiadając na pytanie, czy Andrzej Przyłębski powinien dalej pełnić swoją misję dyplomatyczną. - Kiedy jest dokument nie budzący wątpliwości, to taka osoba, jak ambasador powinien po prostu podać się do dymisji i wrócić do pracy naukowej, gdzie nie będzie to przeszkadzało - ocenił Grzegorz Długi. Ze słowami posła Kukiz'15 zgodził się Jarosław Kalinowski z PSL, który stwierdził, że "tu nie trzeba czekać na żadne badanie, tylko trzeba podjąć działania".