Trwa ładowanie...

Andrzej Przyłębski komentuje decyzję IPN ws. "Wolfganga". "Spodziewałem się tego"

- Cieszę się, że mogę kontynuować moją pracę w spokoju - stwierdził Andrzej Przyłębski. Mąż prezes Trybunału Konstytucyjnego został oczyszczony przez IPN z zarzutu współpracy z SB. Jak wcześniej przyznawał, decyzja instytutu nie była dla niego zaskoczeniem.

Andrzej Przyłębski komentuje decyzję IPN ws. "Wolfganga". "Spodziewałem się tego"Źródło: PAP, fot: Christophe Gateau
d3zect7
d3zect7

- Zostałem uwolniony od wszelkiej winy, ale spodziewałem się tego, bo materiały opublikowane są jasne, przepisy w tej sprawie też są jasne, więc przyjąłem tę decyzję z radością. Cieszę się, że mogę kontynuować moją pracę w spokoju - powiedział w rozmowie z reporterem RMF FM Andrzej Przyłębski.

Przyłębska o decyzji IPN w sprawie jej męża: To uczciwy człowiek

Sprawą oświadczenia lustracyjnego Przyłębskiego zajmowali się prokuratorzy w oddziale IPN w Krakowie. Wcześniej badali ją prokuratorzy IPN w Poznaniu (przeniesienie nastąpiło po wniosku pełnomocnika Andrzeja Przyłębskiego, który podnosił zarzuty wobec bezstronności czy obiektywizmu prokuratora prowadzącego).

d3zect7

Przyłębską ta decyzja również cieszy

- Czuję ulgę, że mój mąż nie będzie musiał się tłumaczyć z rzeczy, których nie zrobił. Mój mąż to naprawdę porządny uczciwy człowiek - powiedziała Julia Przyłębska w rozmowie z reporterem WP.

Biuro Lustracyjne IPN wdrożyło procedurę weryfikacji oświadczenia lustracyjnego Przyłębskiego na początku marca, po ujawnieniu informacji o zachowanej w zbiorach Instytutu teczce personalnej TW "Wolfgang" dotyczącej Andrzeja Przyłębskiego. Z dokumentów z lat 1979-80 wynika, że TW "Wolfgang" "został pozyskany do współpracy 11 czerwca 1979 r.

Źródło: RMF FM, WP

d3zect7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3zect7
Więcej tematów