Sprawa sędziego Żurka. "Wyrok potwierdzający naganność tzw. reformy"

- Dzisiejszy wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka potwierdza nie tylko fakt, że prawa i wolności sędziego Waldemara Żurka zostały naruszone przez instrumentalne i bezprawne usunięcie go z Krajowej Rady Sądownictwa, ale pokazuje też, jak bezprawne były działania władz politycznych, które z początkiem 2018 r. przeprowadziły czystkę w KRS - komentuje pełnomocniczka sędziego Żurka.

Sprawa sędziego Żurka. "Wyrok potwierdzający naganność tzw. reformy"
Sprawa sędziego Żurka. "Wyrok potwierdzający naganność tzw. reformy"
Źródło zdjęć: © East News | STANISLAW KOWALCZUK
Mateusz Czmiel

– To kolejny wyrok Trybunału, który krytycznie ocenia zmiany w obszarze wymiaru sprawiedliwości wdrażane w ostatnich latach. Tym razem ETPCz rozpoznał również zarzuty dotyczące prawa do ochrony wypowiedzi sędziego, zabierającego głos w debacie publicznej i krytykującego zmiany zagrażające niezależności sądownictwa - skomentowała wyrok adw. Małgorzata Mączka-Pacholak, pełnomocniczka sędziego Żurka.

ETPCz ocenił, że działania podjęte wobec sędziego Żurka wywołały "efekt mrożący" i miały na celu odstraszenie nie tylko sędziego, ale także środowisk sędziowskich, od "wyrażania krytycznych uwag wobec reform w wymiarze sprawiedliwości, w obawie przed ewentualnymi sankcjami".

- Szalenie istotne jest to, że Trybunał zauważył, że prawo do wolności wypowiedzi sędziów w sprawach dotyczących funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości wręcz koresponduje z obowiązkiem zabierania przez nich głosu w obronie praworządności i niezawisłości sędziowskiej, gdy te podstawowe wartości są zagrożone – dodaje adw. Mączka-Pacholak.

Bezprawne działania władz politycznych

Adw. Mikołaj Pietrzyk, również pełnomocnik sędziego Żurka dodaje, że dzisiejszy wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka potwierdza nie tylko fakt, że prawa i wolności sędziego Waldemara Żurka zostały naruszone przez instrumentalne i bezprawne usunięcie go z Krajowej Rady Sądownictwa, ale "pokazuje też, jak bezprawne były działania władz politycznych, które z początkiem 2018 r. przeprowadziły czystkę w KRS".

- Jest to kolejny wyrok potwierdzający naganność tzw. reformy wymiary sprawiedliwości ostatnich lat – podkreśla mecenas Pietrzak.

Naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

W skardze do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka sędzia Żurek zarzucił władzom Polski naruszenie postanowień Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: art. 6 ust. 1 (prawo do rzetelnego procesu), art. 13 (prawo do skutecznego środka odwoławczego) i art. 10 (wolność wyrażania opinii).

ETPCz stwierdzając naruszenie tych przepisów, zasądził na rzecz sędziego łącznie 25 tys. euro tytułem zadośćuczynienia.

Zmiany w polskim KRS przed strasburskim Trybunałem

Waldemar Żurek, sędzia z wieloletnim doświadczeniem, był członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, a także jej rzecznikiem prasowym. Pełniąc tę funkcję, wielokrotnie krytycznie wypowiadał się na temat reform dotyczących wymiaru sprawiedliwości. Sędzia Żurek stał się ofiarą represji ze względu na bezkompromisowe głoszenie poglądów o konieczności obrony zasady państwa prawa, trójpodziału władzy i niezależności sądownictwa. Jego kadencja w KRS, podobnie jak pozostałych 14 sędziów-członków Rady, została przedterminowo skrócona ustawą, która weszła w życie na początku 2018 r.

Autorzy ustawy uzasadniali ten krok koniecznością wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 20 czerwca 2017 r., w którym za niekonstytucyjne uznano przepisy regulujące zasady wyboru członków KRS przez środowisko sędziowskie oraz wprowadzające indywidualną kadencję wybieralnych członków KRS. Zgodnie z nową ustawą, sędziowie do KRS mieli być wybierani nie przez samych sędziów, a przez Sejm. Ustawa nie zapewniała odwołanym członkom KRS żadnych środków zaskarżenia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
waldemar żurekwyroktrybunał
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (211)