Rozpoczęło się spotkanie Komorowskiego z wicepremierem Ukrainy
Po godz. 10 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz wicepremiera Ukrainy Wołodymyra Hrojsmana. Tematem rozmów będzie sytuacja na Ukrainie w kontekście kryzysu ukraińsko-rosyjskiego.
20.03.2014 | aktual.: 20.03.2014 10:33
To pierwsza oficjalna wizyta w Polsce przedstawiciela powołanego pod koniec lutego ukraińskiego rządu. Hrojsman jest wicepremierem, ministrem ds. rozwoju regionalnego i gospodarki komunalnej.
W Warszawie spotka się on także z wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju Elżbietą Bieńkowską, ministrem administracji i cyfryzacji Rafałem Trzaskowskim oraz szefem MSZ Radosławem Sikorskim.
Temat rozmów to sytuacja na Ukrainie w kontekście kryzysu ukraińsko-rosyjskiego, a także pomoc rozwojowa dla Ukrainy i wsparcie przez Polskę reformy samorządowej w tym kraju.
W środę wiceminister SZ Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz informowała, że Polska wesprze Ukrainę "ekspercko i instytucjonalnie" w czterech dziedzinach: reformie samorządowej i decentralizacji, zarządzaniu finansami publicznymi i współpracy z międzynarodowymi organizacjami finansowymi, walce z korupcją, wsparciu wolnych mediów i organizacji demokratycznych wyborów prezydenckich na Ukrainie w maju.
W Brukseli rozpoczyna się w czwartek po południu dwudniowy szczyt Unii Europejskiej, którego obrady zdominują wydarzenia na Ukrainie. Kilka godzin wcześniej w Moskwie zbierze się Duma Państwowa, by zatwierdzić przyłączenie Krymu do Rosji.
We wtorek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał traktat o przyjęciu Krymu i Sewastopola w skład Federacji Rosyjskiej. W odpowiedzi ukraińskie MSZ oświadczyło, że nie uznaje przyłączenia Krymu do Rosji, a premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył, że konflikt z Rosją przeszedł z fazy politycznej w wojskową.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu w sprawie kryzysu na Krymie zebrała się w środę Rada Bezpieczeństwa ONZ. Stały przedstawiciel Rosji oświadczył, że referendum na półwyspie było "wolne i legalne". Działania Rosji ostro skrytykowały USA.