Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz odbył w środę rozmowę telefoniczną ze swoim rosyjskim odpowiednikiem w Białym Domu. Takie informacje przekazała najpierw rosyjska agencja TASS.
Potwierdziła to później rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt.
Dodała też, że jeszcze w tym tygodniu Steve Witkoff, specjalny przestawiciel Donalda Trumpa, poleci do Moskwy, na spotkanie z Putinem. Ten temat pojawił się już dziś w mediach, nie było jednak dotąd oficjalnego potwierdzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie nastroje panują w Kijowie? "Czuć gniew na sojuszników"
"Tak blisko pokoju nie byliśmy dotąd w tej wojnie"
- Wzywamy Rosjan do podpisania tego planu (zawieszenia broni). Tak blisko pokoju nie byliśmy dotąd w tej wojnie. Jesteśmy na ostatnich 10 metrach, a prezydent oczekuje, że Rosjanie pomogą nam wbiec z tym do strefy końcowej - powiedziała Leavitt podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami przed Białym Domem.
Rzeczniczka nie przesądzała, czy dojdzie wkrótce do rozmowy prezydentów Trumpa i Putina.
Jak wskazują obserwatorzy, po zgodzie Ukrainy na czasowe wstrzymanie ognia, spodziewano się, że Waszyngton zintensyfikuje dialog z Kremlem.
Przypominają też, że rosyjska strona zapowiedziała, że nie podejmie żadnej decyzji w sprawie 30-dniowego zawieszenia broni, dopóki Amerykanie nie przedstawią jej szczegółów.
Źródło: Sky News/TASS/PAP/WP