Rosja mięknie? Ławrow mówi o "porozumieniu ws. Ukrainy"

Siergiej Ławrow udzielił obszernego wywiadu dla reżimowej agencji TASS. Szef rosyjskiej dyplomacji podkreślił w nim konieczność zawarcia "trwałego porozumienia w sprawie Ukrainy". Jednocześnie, w propagandowym wywodzie, Ławrow wciąż stawiał Ukrainie absurdalne, niemożliwe do spełnienia warunki.

Rosja mięknie? Ławrow mówi o "porozumieniu ws. Ukrainy"
Rosja mięknie? Ławrow mówi o "porozumieniu ws. Ukrainy"
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

W wywiadzie Ławrow stwierdził, że na Kreml jak dotąd nie dotarły z Zachodu żadne oficjalne sygnały, wyrażające chęć rozpoczęcia negocjacji w sprawie Ukrainy. Oświadczył, że "Rosja jest gotowa do rozmów, ale muszą one dotyczyć wiarygodnych porozumień".

- Nie zadowalają nas oczywiście propozycje złożone w imieniu przedstawicieli ekipy prezydenta-elekta Donalda Trumpa, dotyczące odroczenia członkostwa Ukrainy w NATO o 20 lat i wprowadzenia do Ukrainy pokojowego kontyngentu sił brytyjskich i europejskich - stwierdził Ławrow.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: moment katastrofy lotniczej w Kazachstanie. Nagrania świadków

Polityk podkreślił, że w ewentualnym porozumieniu pokojowym powinny się znaleźć zapisy "eliminujące przyczyny" wojny w Ukrainie.

W praktyce jednak ich uwzględnienie może okazać się niewykonalne. W przeszłości Rosja wielokrotnie stawiała Ukrainie absurdalne, niemożliwe do spełnienia kryteria jako warunki zakończenia działań wojennych. To m.in. "demilitaryzacja i denazyfikacja" kraju oraz ograniczenie suwerenności Ukrainy poprzez zmuszenie jej do rezygnacji z wejścia do NATO.

Ławrow ocenił, że wśród członków Sojuszu "widoczny jest brak jedności w sprawie członkostwa Ukrainy". - Ekspansja NATO była jedną z głównych przyczyn kryzysu ukraińskiego. Zapewnienie Ukrainie niezaangażowanego statusu pozostaje jednym z celów specjalnej operacji wojskowej, którą należy osiągnąć - oświadczył.

Rosja czeka na Trumpa. Ławrow już stawia warunki

Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział też, jak widzi współpracę Kremla z administracją Donalda Trumpa.

- Nawet jeśli Donald Trump spróbuje przywrócić dwustronne więzi, to będzie musiał "płynąć pod prąd", biorąc pod uwagę ponadpartyjny konsensus, jaki wyrósł w Stanach Zjednoczonych w sprawie powstrzymania Rosji (...). Jeśli Amerykanie uwzględnią nasze interesy, dialog będzie stopniowo przywracany. Jeśli nie wezmą tego pod uwagę, wszystko pozostanie tak, jak jest - oświadczył.

Przeczytaj też:

Źródło: TASS

Wybrane dla Ciebie