To powiedział narzeczonej. Przechwycono rozmowę rosyjskiego żołnierza

Do sieci trafiło kolejne nagranie rozmowy telefonicznej przeprowadzonej przez rosyjskiego żołnierza. Z kilkudziesięciosekundowego dialogu wynika, że okupanci zmuszani są przez dowódców do nietypowych zadań. Jeden z generałów kazał bowiem... malować kamienie.

Przechwycili rozmowę Rosjan. "Kazali nam malować kamienie"
Przechwycili rozmowę Rosjan. "Kazali nam malować kamienie"
Źródło zdjęć: © Getty | Dan Kitwood
oprac. MRM

08.01.2023 | aktual.: 08.01.2023 20:51

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.

Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy opublikował w niedzielę po południu nagranie kolejnej przechwyconej rozmowy. Jeden z rosyjskich żołnierzy zadzwonił do swojej partnerki. W rozmowie zwierza się z problemów, z którymi zmaga się na froncie.

"Wszystko musi być idealne". Przechwycono nagranie rosyjskiego żołnierza

- Dziś robiliśmy masę zwariowanych rzeczy - zwierzał się sołdat. - Mówiąc w skrócie, mamy tutaj obóz. Przyszedł jeden generał i powiedział, że wokół namiotu rozłożone są worki - tłumaczył w rozmowie telefonicznej.

- Mówił, że worki pod słońcem się rozerwą, wszystko wypadnie i będzie brzydko. W wojsku wszystko musi być idealne... Krótko mówiąc, usunęliśmy te worki i położyliśmy tam kamienie... i ktoś powiedział: "Kamienie trzeba pomalować!". I mamy pomalowane kamienie! - podkreślał Rosjanin.

- Haha, mówisz serio? Malowanie kamieni? - dopytywała niedowierzająco partnerka. Żołnierz krótko potwierdza. W tym miejscu nagranie się kończy.

Od początku wojny ukraiński wywiad opublikował setki przechwyconych nagrań. Wyłania się z ich obraz fatalnie wyposażonej, źle zaopatrzonej i koszmarnie dowodzonej armii. Podobny wydźwięk ma nagranie ujawnione we wrześniu.

- Młodym, którzy przyjechali, nie dali ani ubrań, ani śpiworów, niczego. Wyobrażasz sobie? Gołodupcy, cholera. Piorą brudne rzeczy, zakładają, piorą. Jak menele - opowiadał jeden z rosyjskich żołnierzy.

W maju wyciekła inna rozmowa, w której żołnierz opowiadał, że dowódcy "każą realizować takie zadania, że to się nie mieści w głowie". -  Na tej wojnie są dwa wyjścia - umrzeć lub zostać rannym. Innych opcji nie ma, dlatego trzeba wydostać się stąd wszelkimi sposobami - powiedział w rozmowie.

Zobacz także