Nowy koronawirus z Chin. Ekspert o "przesadzonych" reakcjach
W Chinach wykryto nowego koronawirusa atakującego nietoperze i potrafiącego wnikać do ludzkich komórek. Amerykański epidemiolog prof. Michael Osterholm uważa, że reakcje na to odkrycie są "przesadzone".
Czy odkryty koronawirus potrafi wywołać zakażenie u ludzi? (zdj. ilustracyjne)
Nowy koronawirus o nazwie HKU5-CoV-2 należy do grypy patogenów o nazwie merbecovirus subgenus, do których zaliczany jest też MERS - koronawirus wywołujący tzw. bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej. Jak poinformował "South China Morning Post", nowy koronawirus został zidentyfikowany przez chińskich wirusologów pod kierunkiem prof. Shi Zhengli.
Chińska specjalistka znana jest z badań nad koronawirusem atakujących nietoperze, stąd uzyskała nawet przydomek "Batwomen". Przez wiele lat procowała w Instytucie Wirusologii w Wuhan, gdzie wykryto wirusa SARS-CoV-2. Uczona pracująca teraz wraz ze swym zespołem w laboratorium w Guangzhou twierdzi na łamach pisma naukowego "Cell", że natrafiła na koronawirusa podobnego do tego, który wywołuje COVID-19.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeleżały wieki pod mostem. Wyjątkowe odkrycie w stolicy Peru
Potrafi on wnikać do komórek człowieka poprzez receptory ACE-2 (enzym konwertujący angiotensynę 2), te same, poprzez które atakuje ludzi SARS-CoV-2 oraz wywołujący przeziębienie wirus NL63. Wskazują na to testy laboratoryjne, w których zakażono ludzkie komórki, w tym również komórki płuc.
Jak zaznaczają chińscy wirusolodzy, wirus HKU5-CoV-2 potrafi lepiej wnikać do ludzkich komórek poprzez receptory ACE-2 aniżeli spokrewniony z nim patogen o nazwie 1 HKU5-CoV. Z tego jednak nie wynika jeszcze, że odkryty koronawirus potrafi wywołać zakażenie u ludzi, a tym bardziej wywołać kolejną pandemię. Chińscy badacze kontynuują badania w tym zakresie, zwracając uwagę, że spośród setek rodzajów koronawirusów, tylko niektóre potrafią wnikać do ludzkich komórek.
Ekspert: Nie należy przesadzać
Prof. Michael Osterholm z University of Minnesota Medical School podkreśla, że reakcje na odkrycie są "przesadzone". - Nie należy przesadzać z ewentualnym ryzykiem powstania nowej pandemii w ludzkiej populacji - stwierdził w rozmowie z NDTV World. Według niego wirus HKU5-CoV-2 - przynajmniej na razie - wykazuje mniejszą zdolność wnikania do ludzkich komórek poprzez receptory ACE-2 aniżeli SARS-CoV-2.
Przekazał również, że od wybuchu pandemii wywołanej przez COVID-19, ludzie wykazują znacznie większą odporność przeciwko wirusom podobnym do SARS-CoV-2.
Badania opublikowane przez specjalistów z University of Washington w Seattle i Uniwersytetu Wuhan wskazują, że koronawirusy z grupy HKU5 potrafiące przenikać przez receptory ACE-2, nie wykazują jeszcze dużej zdolności wnikania do ludzkich komórek. Eksperci podkreślają jednak, że patogeny te wymagają dalszych badań i muszą być ściśle monitorowane.
Czytaj też:
