Podsłuchana rozmowa rosyjskiego żołnierza. "Wysłali ich na front bez ubrań, śpiworów, bez niczego"

Ukraiński wywiad wojskowy podsłuchał kolejną rozmowę rosyjskiego żołnierza, który walczy w Ukrainie. Mężczyzna opowiada znajomemu, że niedługo wraca do domu. Relacjonuje też, że jego zmiennicy zostali wysłani na front bez ubrań, bez śpiworów i z czterdziestoletnimi karabinami.

Zdjęcia żołnierzy biorących udział w tzw. operacji specjalnej na Ukrainie, publikowane przez rosyjski resort obrony, mają się nijak do rzeczywistości
Zdjęcia żołnierzy biorących udział w tzw. operacji specjalnej na Ukrainie, publikowane przez rosyjski resort obrony, mają się nijak do rzeczywistości
Źródło zdjęć: © East News | Russian Defense Ministry Press Service
Violetta Baran

04.09.2022 10:45

Ukraiński wywiad wojskowy od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę publikuje fragmenty podsłuchanych rozmów rosyjskich żołnierzy ze swoimi przyjaciółmi i członkami rodzin. Wyłania się z ich obraz fatalnie wyposażonej, źle zaopatrzonej i koszmarnie dowodzonej armii.

Podobny wydźwięk ma nagranie ujawnione w niedzielę. Jeden z rosyjskich żołnierzy, który jest już poza linią frontu i oczekuje na powrót do domu, relacjonuje sytuację swoich zmienników.

- Młodym, którzy przyjechali, nie dali ani ubrań, ani śpiworów, niczego. Wyobrażasz sobie? Gołodupcy, cholera - opowiada żołnierz. Na uwagę rozmówcy, że zmiennicy muszą być teraz wkurzeni, odpowiada: "tak". - Piorą brudne rzeczy, zakładają, piorą. Jak menele - dodaje.

Rosyjski żołnierz dopytywany, czy jego zmiennicy dostali chociaż broń, odpowiada, że dostali ponad czterdziestoletnie karabiny.

📞“МОЛОДЫМ ВООБЩЕ НИ ОДЕЖДЫ, НИ СПАЛЬНИКОВ, НИЧЕГО БЛ#ДЬ”

- Tak, dostali karabiny maszynowe z 76 lub 78 roku. Są skrzywione, ale strzelają. Ja mniej więcej trafiłem do celu. Ale oni w ogóle żadnej cięższej broni nie dają. Jak, cholera, za pomocą granatu i karabinu szturmowego rozpieprzyć czołg? - zastanawia się rosyjski żołnierz.

Jego zdziwiony rozmówca dopytuje, czy to oznacza, że nie ma żadnego plutonu przeciwpancernego, żadnych wyrzutni pocisków przeciwpancernych?

- Nie ma. Tylko czołgi, które stoją dalej. Podają im koordynaty, nawet nie podjeżdżają bliżej ukraińskich czołgów - opowiada żołnierz.

Wybrane dla Ciebie