Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Pięć osób poniosło śmierć, a jedenaście zostało rannych, w tym siedem ciężko, w wyniku strzelaniny, do której doszło w poniedziałek rano na przedmieściach Jerozolimy – poinformowały służby ratunkowe. Według relacji mediów dwóch napastników wsiadło do autobusu i otworzyło ogień do pasażerów.
Do ataku doszło na północy miasta, w rejonie przystanku autobusowego. Sprawcy zostali zastrzeleni na miejscu przez żołnierza oraz uzbrojonego cywila – przekazała stacja Kanał 12.
Jak podał portal Times of Israel, byli to Palestyńczycy, którzy przyjechali do Jerozolimy z okolic Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. Posługiwali się pistoletem maszynowym chałupniczej produkcji, wytwarzanym w warsztatach na terenach palestyńskich, często używanym w zamachach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CBA w resorcie rolnictwa. Jest komentarz polityka PSL
Nagranie z momentu ataku. Zamach w Jerozolimie
Obszar, w którym doszło do zdarzenia, został odgrodzony i zabezpieczony, a na miejsce skierowano liczne oddziały policji i służb.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu przerwał zaplanowane na poniedziałek obowiązki, w tym udział w procesie korupcyjnym, i udał się na naradę z szefami służb. Izraelskie wojsko otoczyło kilka wiosek w rejonie Ramallah, skąd pochodzili napastnicy – podał Times of Israel.
W mediach pojawiło się nagranie z momentu ataku:
Hamas nie przyznał się do przeprowadzenia zamachu, ale nazwał go "bohaterską operacją" oraz "naturalną odpowiedzią na zbrodnie okupanta i eksterminację" Palestyńczyków. Organizacja wezwała mieszkańców Zachodniego Brzegu do eskalacji podobnych działań.
Poprzedni zamach terrorystyczny z użyciem broni palnej w Jerozolimie miał miejsce niemal dwa lata temu, w listopadzie 2023 roku, gdy dwóch palestyńskich bojowników zastrzeliło trzy osoby i raniło 16 na przystanku autobusowym. Hamas wziął wówczas odpowiedzialność, podkreślając, że była to odpowiedź na działania izraelskiej armii w Strefie Gazy.
W ostatnich miesiącach do podobnych ataków dochodziło również w Hajfie czy Tel Awiwie. Aktywność palestyńskich organizacji zbrojnych na Zachodnim Brzegu i w Izraelu wzrosła po wybuchu wojny z Hamasem.
Zintensyfikowały się także izraelskie operacje wymierzone w palestyńskie bojówki oraz ataki osadników na Palestyńczyków. Od października 2023 roku na Zachodnim Brzegu zginęło blisko tysiąc Palestyńczyków i kilkudziesięciu Izraelczyków.