Miastko. Umorzono sprawę kobiety, która pijana urodziła dziecko. Prokuratura reaguje
Prokuratura Rejonowa w Miastku umorzyła postępowanie ws. Justyny S., która urodziła dziewczynkę mając 1,09 promila w organizmie. Teraz Prokuratura Regionalna w Gdańsku sprawdzi prawidłowość przeprowadzonego postępowania.
Na przełomie marca i kwietnia Justyna S. urodziła córkę mając 1,09 promila alkoholu w organizmie. Dziecko, gdy przyszło na świat miało 0,9 promila. Śledztwo ws. narażenia zdrowia i życia dziecka wszczęła Prokuratura Rejonowa w Miastku. Postępowanie zostało jednak umorzone, bo "matka nie ponosi odpowiedzialności za zachowania względem płodu".
Teraz, w związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi, wyrok zbada Prokuratura Regionalna w Gdańsku, jako jednostka wyższego rzędu. "Sprawdzone zostanie prawidłowość prowadzonego postępowania oraz decyzje, które były podejmowane w jego toku" - przekazała w komunikacie prasowym rzecznik Marzena Muklewicz.
Oskar Krzyżanowski z z Prokuratury Rejonowej w Miastku tłumaczył, że "zgodnie z prawem dziecko staje się dzieckiem w chwili rozpoczęcia akcji porodowej". - Prawo rozgranicza, kiedy mamy do czynienia z płodem, a kiedy z człowiekiem. Działanie kobiety polegające na piciu alkoholu, odbywało się w czasie ciąży, czyli dotyczyło płodu. Człowiekiem stajemy się bowiem z chwilą narodzin - wyjaśniał.
- Zupełnie inaczej sytuacja by wyglądała, gdyby kobieta alkohol podała już urodzonemu dziecku - podkreślił prokurator. Podobne orzeczenie w tej kwestii wydał również Sąd Najwyższy. Prokuratura skierowała jednak akt oskarżenia wobec ojca Justyny S. Wiesławowi S. zarzuca się m.in. nękanie matki dziecka. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.
Zobacz też: Padło pytanie o abp. Marka Jędraszewskiego. Magdalena Adamowicz zaniemówiła
Źródło: gdansk.pr.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl