Karina Bosak, kilka dni po tym, jak złożyła ślubowanie na posłankę, urodziła swoje trzecie dziecko. To jednak nie oznacza, że prosto ze świata polityki pójdzie na urlop macierzyński. Przepisy prawne nie dają bowiem kobietom w Sejmie takich samych praw, jak tym pracującym na etacie.