Miastko. Pijana urodziła dziecko, nie poniesie kary. "Człowiekiem stajemy się z chwilą narodzin"

Miastko. Prokuratura umorzyła postępowanie ws. kobiety, która pod wpływem alkoholu urodziła dziecko. Zdaniem śledczych, "matka nie ponosi odpowiedzialności za swoje zachowanie względem płodu".

Miastko. Pijana urodziła dziecko, nie poniesie kary. "Człowiekiem stajemy się z chwilą narodzin"
Źródło zdjęć: © iStock.com
Karolina Kołodziejczyk

02.01.2020 | aktual.: 02.01.2020 17:13

Do zdarzenia doszło w Miastku na przełomie marca i kwietnia 2019 r. Pijana kobieta urodziła córkę. Justyna S. miała 1,09 promila w organizmie z kolei dziewczynka - 0,9. Dziecko trafiło do szpitala.

Prokuratura Rejonowa w Miastku wszczęła śledztwo w sprawie narażenia dziecka na utratę zdrowia i życia. Jednak teraz postępowanie zostało umorzone. Powód?

- Matka nie ponosi odpowiedzialności za swoje zachowanie względem płodu - powiedział w rozmowie z Fakt24 Oskar Krzyżanowski z z Prokuratury Rejonowej w Miastku.

- Zgodnie z prawem dziecko staje się dzieckiem w chwili rozpoczęcia akcji porodowej. Możemy to oceniać jednoznacznie z punktu widzenia moralno-etycznego. Prawo jednak rozgranicza, kiedy mamy do czynienia z płodem, a kiedy z człowiekiem. Działanie tej kobiety polegające na piciu alkoholu, odbywało się w czasie ciąży, czyli dotyczyło płodu. Człowiekiem stajemy się bowiem z chwilą narodzin - dodał.

Krzyżanowski powołał się również na orzeczenie Sądu Najwyższego, które wskazuje na to, że według przepisów płód staje się człowiekiem, gdy dochodzi do akcji porodowej. - Zupełnie inaczej sytuacja by wyglądała, gdyby kobieta alkohol podała już urodzonemu dziecku. Z tych powodów umorzyliśmy postępowanie prowadzone wobec Justyny S. - podkreśla prokurator.

Miastko. Akt oskarżenia dla ojca Justyny S.

To jednak nie wszystko. Pojawiły się nowe fakty w sprawie, które wpłynęły na decyzję śledczych. Prokuratura skierowała akt oskarżenia wobec ojca Justyny S.

Wiesław S. jest oskarżony o to, że m.in. groził pozbawieniem życia, zastraszał oraz uporczywe nękał nie tylko Justynę S., ale również swoją konkubinę Janinę S. Mężczyzna miał kopać, bić pięścią, szarpać, znęcać się psychicznie i fizycznie.

Nie był wcześniej karany. Teraz grozi mu 5 lat więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Fakt24

miastkoprokuraturadziecko
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (128)