"Mail na nieaktualny adres". Polska Agencja Kosmiczna reaguje na słowa szefa MON

Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) informuje, że jej raporty o sytuacji na orbicie nie służą podejmowaniu akcji zapobiegawczych, a jedynie mają charakter informacyjny.

"Mail na nieaktualny adres". Polska Agencja Kosmiczna reaguje na słowa szefa MONPojawiły się doniesienia o znalezieniu w okolicach Poznania niezidentyfikowanych obiektów, możliwych szczątków Falcon 9.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Jakub Kaczmarczyk
Katarzyna Bogdańska
1

Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) podkreśla, że monitoruje trajektorie satelitów i śmieci kosmicznych w ramach unijnej organizacji EU SST. Agencja zabrała głos po informacji Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Wicepremier wskazał w TVN24 na problemy komunikacyjne z POLSA, która nie przekazała skutecznie informacji o rakiecie Falcon 9. Komunikaty wysłano na nieaktualny adres e-mail, co utrudniło dotarcie do odpowiednich służb.

"POLSA, we współpracy z partnerami EU SST, monitoruje trajektorie obiektów kosmicznych także pod kątem możliwości wejścia w atmosferę i potencjalnego upadku na powierzchnię Ziemi. Obiektów przewidywanych do wejścia w atmosferę jest średnio kilka dziennie i tylko dzisiaj (w czwartek - PAP) spodziewanych jest 6 takich wejść. Nie stanowią one jednak zagrożenia, gdyż ze względu na małą masę ulegną całkowitemu spaleniu w atmosferze. Mogą jedynie być widoczne z Ziemi efekty spalania w atmosferze" - czytamy w informacji prasowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spektakularne zjawisko nad Polską. Nagrania świadków

Tłumaczenie Polskiej Agencji Kosmicznej

Agencja przypomniała, że co tydzień wysyła do zainteresowanych ministerstw i służb raporty o sytuacji na orbicie, uwzględniając starty i przewidywane oraz dokonane deorbitacje. W przypadku obiektów o masie ponad tony POLSA wysyła mniej więcej raz dziennie komunikaty o przewidywanym czasie i miejscu wejścia w atmosferę. Nie jest uzasadnione częstsze ich wysyłanie, gdyż krótsza obserwacja nie pozwala na istotne poprawienie przewidywań. W ubiegłym roku wysłano komunikaty dotyczące 44 takich obiektów, a w bieżącym – już pięciu.

"Komunikaty te mają charakter wyłącznie informacyjny, gdyż nie sposób przewidzieć, czy obiekt nie spali się całkowicie, zaś miejsca ewentualnego upadku nie da się przewidzieć z precyzją lepszą niż kilkaset kilometrów. Nikomu na świecie to się nie udaje, ze względu na mnogość czynników, które trzeba uwzględnić, jak stan atmosfery, wiatr, kształt obiektu, materiały z jakich jest wykonany i ich rozłożenie, kąt wejścia w atmosferę itp. Komunikaty te nie są więc wysyłane w celu podejmowania akcji zapobiegawczych. Służą one temu, by w przypadku zaobserwowania śladu ogniowego na niebie lub znalezienia szczątków łatwo było zidentyfikować ich pochodzenie" - napisano.

Na orbicie znajduje się ponad 11 tys. czynnych satelitów i 15 tys. śmieci kosmicznych. Większość z nich ulega spaleniu w atmosferze, jednak czasami dochodzi do upadku szczątków na Ziemię.

Wybrane dla Ciebie

"Pozytywne dyskusje". Generał mówi inaczej niż Trump
"Pozytywne dyskusje". Generał mówi inaczej niż Trump
Media: Pilna wizyta Dudy w USA w weekend
Media: Pilna wizyta Dudy w USA w weekend
Zwrot ws. umowy Ukraina-USA? "Zobaczycie w krótkim czasie"
Zwrot ws. umowy Ukraina-USA? "Zobaczycie w krótkim czasie"
Ukraińskie minerały dla USA? Intensyfikują rozmowy
Ukraińskie minerały dla USA? Intensyfikują rozmowy
Zuchwały napad w Kobyłce. Trwają poszukiwania sprawców
Zuchwały napad w Kobyłce. Trwają poszukiwania sprawców
Zaskakująca kartka na drzwiach. Obok leżał Kaczyński
Zaskakująca kartka na drzwiach. Obok leżał Kaczyński
Brawurowy napad w Warszawie. Przez dziurę dostali się do sejfu
Brawurowy napad w Warszawie. Przez dziurę dostali się do sejfu
Policjanci przesłuchają Tuska, czy poczuł się zagrożony. Później ruch śledczych
Policjanci przesłuchają Tuska, czy poczuł się zagrożony. Później ruch śledczych
Wielki strajk w Niemczech przed wyborami. Kilka landów
Wielki strajk w Niemczech przed wyborami. Kilka landów
Poważna awaria w Zakopanem. Pół miasta bez wody
Poważna awaria w Zakopanem. Pół miasta bez wody
"Próba zabójstwa policjantki". Niemal cały dom spłonął
"Próba zabójstwa policjantki". Niemal cały dom spłonął
Kaczyński wyszedł ze szpitala
Kaczyński wyszedł ze szpitala