puma

Kolejne problemy niemieckiego wojska z Pumą. Każda operacja transportu nowych bojowych wozów piechoty jest skomplikowanym, czasochłonnym działaniem, wymagającym szeregu mozolnych czynności. Potrzeba też nie tylko przygotowanego do zadania personelu, ale także specjalistycznego sprzętu i konstrukcji - dźwigów i rampy załadunkowej.

Pojawiają się kolejne doniesienia o tajemniczym kocie, który miał pojawić się w sądeckich lasach. Niedawno sieć obiegło zdjęcie zwierzęcia przypominającego pumę, teraz dużego kota miał widzieć jeden z mieszkańców wioski w gminie Grybów. Sprawa została zgłoszona na policję.

Do sieci trafiło zdjęcie przedstawiające dzikie zwierzę z gatunku kotowatych, poruszające się po sądeckich lasach. Pojawiła się hipoteza, że w sądeckich lasach grasuje młoda puma. Leśnicy próbują znaleźć odpowiedź na pytanie, czy to właśnie z nią mamy do czynienia.

Policjanci, pracownicy zoo i wolontariusze z organizacji zajmującej się prawami zwierząt brali udział w niezwykłej akcji. Z jednego z mieszkań w nowojorskim Bronksie zabrali 11-miesięczną pumę o wdzięcznym imieniu Sasza.

Dochodzenie przeciwko byłemu właścicielowi pumy Nubii, prowadzone przez zawierciańską policję, jest wielowątkowe. Chodzi m.in. o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób, które brały udział podczas publicznej prezentacji zwierzęcia lub podczas warsztatów organizowanych przez ówczesnego opiekuna pumy.

Zawierciańscy policjanci poszukują osób, które podczas warsztatów lub publicznych prezentacji z udziałem pumy Nubii poczuły się zagrożone lub oszukane.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Zawierciu puma Nubia pozostanie w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym w Chorzowie. Puma została odebrana wcześniejszemu właścicielowi.

- Zapiszę te wszystkie nazwiska, wszystkie "życzliwe" osoby, a potem się z nimi rozliczę. Spokojnie, przyjdzie taki czas - zapowiada Kamil Stanek, były właściciel pumy, która decyzją sądu została przekazana poznańskiemu zoo. O sprawie poinformowała "Wyborcza".

Śląsk. Policja wciąż szuka mężczyzny, który uciekł z pumą. Funkcjonariusze wydali komunikat w tej sprawie, w którym pojawiają się nowe fakty w tej sprawie. Przyznali, że "zostali zaskoczeni wiadomością, że przedstawiciele ZOO w Poznaniu podjęli samodzielną próbę przejęcia pumy, nie informując ich wcześniej".

Osiedlając się na polskiej wsi weteran z Afganistanu poszukiwał świętego spokoju. Nie udało się. Zawistni sąsiedzi sprowadzili policję na Kamila Stanka ze Złożeńca, bo... trzyma w domu pumę, która rzekomo zagraża miejscowym dzieciom.

W Idaho doszło do dramatycznych wydarzeń. Podczas rodzinnego wyjazdu do parku krajobrazowego na czteroletnią dziewczynkę siedzącą przy ognisku rzuciła się puma, która próbowała ją porwać. Na szczęście rodzinie udało się odbić dziewczynkę ze szczęk zwierzęcia, a dziecku nic się nie stało.

Jak zapowiadają organizatorzy, takiego biegu jeszcze w Warszawie nie było. Po raz pierwszy w Polsce w stolicy odbędzie się sportowo-wizualna zabawa biegowa. Kiedy? Już 15 września o 10.00

Siedmioletni chłopiec zmarł w szpitalu, po tym jak został zaatakowany przez pumę w jednym z peruwiańskich ogrodów zoologicznych. Do tragedii doszło mieście Abancay w południowym Peru. Joseph Oregon Balbin zbliżył się do wybiegu dla pum i przełożył rękę przez ogrodzenie.

- To może być puma - napisał internauta do "Głosu Pomorza", który zobaczył jakieś dzikie zwierzę w lesie pod Szczecinkiem. - Na pewno nie kot, czy pies. Żadne domowe zwierzę, to bez wątpienia drapieżnik nie występujący w naszych lasach. - pisze internauta.

Zwłoki wielkiego jaszczura, długiego na 1,6 metra, znaleziono przy miejskiej plaży w Łapach nad Narwią. W Wiśle złowiono piranię, a w polskich lasach grasuje puma lub pantera. To nie kaczki dziennikarskie. To Polska właśnie.

Dużego kota, prawdopodobnie pumę, widziano rano w okolicach ogródków działkowych koło rezerwatu
geologicznego Wietrznia w Kielcach - poinformował rzecznik
świętokrzyskiej policji nadkom. Krzysztof Skorek.

Mieszkaniec Bytomia, który wybrał
się w niedzielę na poranny spacer z psem powiadomił policję, że
widział tam duże czarne zwierzę, prawdopodobnie pumę. Na miejsce
skierowano dodatkowe patrole policji, które ostrzegają
mieszkańców.

W miejscowości Łany, w powiecie kędzierzyńskim
nieznany drapieżnik zniszczył solidną klatkę i pożarł znajdującego
się w niej królika. Na miejscu zabezpieczono ślady dużego
zwierzęcia nie występującego na co dzień na tym terenie -
poinformował podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego
opolskiej policji.

Burmistrz Głubczyc (woj. opolskie) wprowadził zakaz wstępu do lasu, w którym ostatnio widziano grasującego w okolicy od kilku dni dużego kota. Drapieżnik zagryzł sarnę.