- Na podstawie danych, które uzyskaliśmy z Ministerstwa Aktywów Państwowych i Ministerstwa Środowiska, wynika, że takie zaniżenie miało miejsce. Ale do Orlenu nie zostaliśmy wpuszczeni. Dopiero po tym będziemy mogli stwierdzić, jak do tego doszło - powiedział Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, mówiąc o stratach, jakie miał ponieść Skarb Państwa na sprzedaży przez Orlen części Lotosu. Poinformował też, że pełny raport NIK zostanie przedstawiony 5 lutego.