NIK zawiadamia prokuraturę. "Szkody wielkich rozmiarów"

Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw. Jak przekazano, chodzi o podejrzenie "wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach i celowego nieujawnienia kontrolerom NIK dokumentu księgowego dotyczącego systemu Hermes". Ponadto - jak przekazał NIK - "w toku kontroli ujawniono nieuprawnione korzystanie z systemu Hermes".

NIK zawiadamia prokuraturę. "Szkody wielkich rozmiarów"
NIK zawiadamia prokuraturę. "Szkody wielkich rozmiarów"
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
Maciej Zubel

W środę prezes NIK przedstawił wyniki kontroli dotyczące zawarcia i realizacji umowy przez Prokuraturę Krajową na zakup oprogramowania Hermes w czasach rządów Prawa i sprawiedliwości. Po czynnościach NIK w Prokuraturze Krajowej Izba negatywnie oceniła proces nabycia systemu Hermes przez PK w listopadzie 2020 r., jak również zbadane w kontroli aspekty jego wykorzystania.

- Chociaż system do analizy danych z otwartych źródeł kosztował ponad 15 mln zł, to jego zakupu dokonano bez żadnego przygotowania. Nie przeprowadzono analizy potrzeb, zakresu zastosowania tego systemu, czy konkretnych jego funkcjonalności - podała Izba.

W toku kontroli ustalono, że Prokuratura Krajowa przy zakupie Hermesa "w sposób nieuprawniony wyłączyła zastosowanie przepisów o zamówieniach publicznych, choć na rynku były tańsze oprogramowania o takich samych możliwościach".

W ocenie kontrolerów NIK było to działanie nielegalne, rażąco niegospodarne i nierzetelne. "W toku kontroli ustalono również, że system stosowano do wyszukiwania informacji o znanych politykach, samorządowcach, prokuratorach i osobach ze sfery biznesu" - oceniła Izba.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: afera z "Sokiem z Buraka". Polityk Polski 2050: To jest skandal

Banaś alarmuje ws. zakupu rządu PiS. "Rażący brak staranności"

- Wyniki prezentowanej dziś kontroli NIK wskazują na rażący brak staranności najwyższych rangą funkcjonariuszy publicznych przy wydawaniu publicznych pieniędzy, a także na użytkowanie zakupionego narzędzia w sposób niedopuszczalny dla demokratycznego państwa prawa i w sposób zupełnie sprzeczny z podstawowym zadaniem prokuratury tj. stanie na straży praworządności - przekazał w środęprezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś.

Podkreślił, że zawarta umowa była nierzetelna, ponieważ preferowała interesy zagranicznego dostawcy. - Sposób jego użytkowania (oprogramowania Hermes - red.) naruszył obowiązujące przepisy, a nawet mógł istotnie naruszać prawa i wolności obywatelskie - przekazał Banaś.

Ponadto kontrola NIK wykazała, że wysocy rangą prokuratorzy zlecali przy pomocy zakupionego oprogramowania wyszukiwanie informacji ustnie, bez wymaganego formalnego wniosku oraz bez wskazania czy ma to związek z prowadzonymi przez prokuraturę śledztwami.

Przeczytaj też:

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (244)