Ikonowicz wraca do gry. Chce wprowadzić robotników do Sejmu
Sąd zarejestrował ponownie partię Piotra Ikonowicza. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" polityk mówi, że w Polsce jest miejsce na antysystemową lewicę, a jego celem jest wprowadzenie robotników do Sejmu.
Co musisz wiedzieć?
- Partia Ruch Sprawiedliwości Społecznej została zarejestrowana 18 września 2025 r. Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie wpisał ją do rejestru.
- Piotr Ikonowicz mówi "Rzeczpospolitej", że rozwiązanie partii i jej ponowna rejestracja to sprawy czysto techniczne, bo ruch nigdy nie zaprzestał swojej działalności.
Powrót Piotra Ikonowicza do zarejestrowanej polityki to próba ożywienia Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, formacji mającej na celu obronę praw ludzi pracy - pisze "Rzeczpospolita".
- Trzeba mieć żagle przygotowane, nawet jeśli wiatr nie wieje. Na wypadek, gdyby zaczęło wiać - tak wyraził się Ikonowicz w rozmowie z dziennikiem.
Chiny: mroczne odkrycie w największej jaskini w Azji. 52 skamieliny pandy wielkiej
Jego partia została 18 września ponownie wpisana do rejestru przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Jedna z najbardziej wyrazistych postaci polskiej lewicy powraca więc do sformalizowanej partyjnej polityki.
- Mamy w swych szeregach ochroniarzy, kierowców, sprzedawców, czyli tak zwaną klasę ludową. Brakowało nam trochę inteligencji, ale teraz to nadrabiamy. Zgłasza się dużo młodych i wykształconych wolontariuszy, również prawników, z czego się bardzo cieszę. Jak również z tego, że rozwijamy naszą działalność w mediach społecznościowych - dodaje.
Działacz zapowiedział, że jego celem jest wprowadzenie do Sejmu robotników.
- Choć w Polsce mamy pięć milionów robotników fabrycznych, słowo "robotnik" w ogóle się już nie pojawia, a w szczególności na listach do Sejmu, czy nawet do rad gmin. Startują tam sami tak zwani lepsi goście - wyjaśniła
Antysystemowa lewica
Działalność Piotra Ikonowicza jest silnie związana z ruchem lokatorskim i pomocą prawną dla osób wykluczonych. Prowadzi Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej, która świadczy bezpłatną pomoc prawną. Jego zaangażowanie w sprawy społeczne niejednokrotnie kończyło się konfliktem z prawem, jak w przypadku eksmisji starszych ludzi.
Jak czytamy, Ikonowicz wierzy, że w Polsce jest miejsce na antysystemową lewicę. W jego opinii, istotne jest, aby ludzie pracy zaczęli myśleć w kategoriach wspólnego interesu i walczyli o swoje prawa.
Czy Ikonowicz ma szanse?
Mimo autentyczności i znakomitej znajomości problemu społecznych, jego formacja nie zdobywa szerokiego poparcia. Według prof. Rafała Chwedoruka z UW, słabsze grupy społeczne, do których dociera Ikonowicz, często wybierają konserwatywną prawicę.
Piotr Ikonowicz nie traci jednak motywacji. - Mam wiedzę praktyczną o tym, jak zmienić sposób dzielenia dochodu narodowego - podkreśla, wskazując na potrzebę reformy prawa, które obecnie jego zdaniem faworyzuje możnych.
Jednak - jak zauważa "Rzeczpospolita" - jego polityczne ambicje nie łatwo zrealizować. W przeszłości, mimo że Ikonowicz był posłem przez dwie kadencje, późniejsze próby powrotu do Sejmu kończyły się niepowodzeniem.
Źródło: "Rzeczpospolita"