Wielki problem o. Rydzyka. Wszystko przez PiS?
Zmalały wpływy, które Fundacja Nasza Przyszłość uzyskuje z 1,5-proc. podatku. Przyczyną mogą być m.in. zmiany wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy.
O. Tadeusz Rydzyk jest przewodniczącym Rady Fundacji Nasza Przyszłość. Ma ona status organizacji pożytku publicznego, co pozwala jej sięgać po 1,5 proc. podatku.
Według doniesień "Rzeczpospolitej" fundacja przeżywa "finansowe tąpnięcie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zamach na demokracje". Czarnek złości się w Sejmie: Ile razy można powtarzać?
W minionym roku podatkowym OPP otrzymały łącznie ponad 1,5 mld zł. Okazuje się, że wpływy na Fundację Nasza Przyszłość rokrocznie maleją. W 2022 roku zajęła ona 24. miejsce w zestawieniu (4,9 mln zł), a w 2023 roku spadła na 51. pozycję (3,9 mln zł).
Problem Fundacji o. Rydzyka. Przyczyną Polski Ład?
Przedstawiciele fundacji wskazali w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że za spadkiem stoją zmiany podatkowe, które wprowadził Polski Ład. Zwrócili uwagę m.in. na podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł oraz zmniejszenie podstawowej stawki PIT z 17 do 12 proc.
Dziennik podkreśla jednak, że "w tym roku łączna kwota, którą podatnicy przekazali do OPP, wzrosła aż o 416 mln zł w stosunku do roku poprzedniego, czyli o ponad jedną trzecią".
"Głównym powodem jest zwiększenie wysokości odpisu z 1 proc. do 1,5 proc., co zniwelowało negatywne skutki dla większości OPP, związane z wyższą kwotą wolną" - czytamy.
Głos w sprawie zabrała przedstawicielka Koalicji Obywatelskiej. Posłanka Hanna Gill Piątek wskazała inny powód problemów fundacji.
- Potencjalni darczyńcy nie mogli przeoczyć informacji w mediach, ile na o. Rydzyka przeznaczał rząd PiS. Być może niejeden emeryt stwierdził, że w związku z tym warto dać komuś innemu. Poza tym osoby starsze już nie są takie same jak choćby dziesięć lat temu - podkreśliła.
Polityczka zwróciła też uwagę na zmiany, które zachodzą w całym społeczeństwie. W tym kontekście wspomniała o wyższych kwotach, które trafiają m.in. na konta organizacji LGBT.
Źródło: "Rzeczpospolita"