Coraz mniej darowizn. Ojciec Rydzyk ma problem
Fundacja Lux Veritatis zarządzana przez o. Tadeusza Rydzyka w 2022 roku zanotowała spadek przychodów, a jej zysk skurczył się z 1,4 mln zł do zaledwie 200 tys. zł. O 1 mln zł. więcej przeznaczono natomiast na wynagrodzenia dla 105 pracowników.
Portal Wirtualnemedia.pl przeanalizował sprawozdanie finansowe fundacji za ubiegły rok. Największy spadek jest w przypadku darowizn - podstawy działalności Lux Veritatis. Jak wynika z opublikowanych dokumentów, na konto fundacji trafiło o 6 mln zł mniej. Wysokość darowizn w 2021 roku wyniosła blisko 44 mln zł, rok później już 38,4 mln zł.
Mniej pieniędzy, mniej zysków
Wpływy ze sprzedaży produktów także zmalały - z 12,06 do 11,51 mln zł. Na tę kategorię składa się przede wszystkim Telewizja Trwam, której przychody krajowe za ubiegły rok - m.in. z produkcji i emisji programów i reklamy telewizyjnej oraz oferowania emisji całej stacji - zmniejszyły się z 11,14 do 10,98 mln zł, a te z zagranicy (chodzi m.in. o emisję TV Trwam w USA i Kanadzie) - z 917,3 do 902,5 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To mnie boli". Polityk KO o wiecu PiS na Jasnej Górze
Nieznacznie zwiększyły się natomiast zyski ze sprzedaży książek oraz płyt DVD i CD - z 365,5 do 373,3 tys. zł.
Na co fundacja o. Rydzyka wydaje pieniądze? Wydatki operacyjne Fundacji Lux Veritatis wzrosły w ubiegłym roku o 6,5 proc. do 50,43 mln zł. Najwięcej przeznaczono na usługi obce, amortyzację oraz wynagrodzenia. W przypadku ostatniej kategorii zanotowano wzrost o 1 mln zł. z 7,8 mln (2021 rok) do 8,8 mln w roku ubiegłym. W fundacji W 2022 zatrudnionych było 105 osób.
Spadł także zysk netto fundacji z 1,4 mln do 197,5 tys. zł.
Miecz za ćwierć miliona
W weekend religijne spotkanie na Jasnej Górze znowu stało się miejscem politycznego wystąpienia ojca Tadeusza Rydzyka. Tym razem mówił o "niemieckiej" Unii Europejskiej. - Karabinami nas nie załatwili, obozami nas nie załatwili, to (załatwią nas - red.) "ojro", jak oni mówią, czyli euro - mówił dyrektor Radia Maryja.
To wtedy na ręce o. Rydzyka trafił wart ćwierć miliona złotych miecz - o czym informowała Wirtualna Polska. Podarunkiem dla o. Tadeusza Rydzyka pochwalił się w mediach społecznościowych Jacek Sasin. Minister aktywów państwowych podkreślił, że to "miecz z czasów Mieszka I". Według zapewnień ma on trafić do Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Jego pomysłodawcą była Fundacja Lux Veritatis oraz o. Tadeusz Rydzyk.
Czytaj też: