Wzrasta poparcie Amerykanów dla wojny w Iraku
Poparcie dla wojny w Iraku znowu wzrosło w USA, do najwyższego poziomu od sierpnia - wynika z najnowszego sondażu USA Today, telewizji CNN i Instytutu Gallupa, przeprowadzonego w czasie ostatniego weekendu.
10.12.2003 | aktual.: 10.12.2003 18:36
60% Amerykanów aprobuje dziś decyzję o inwazji na Irak i mniej więcej tyle samo uważa, że obecna sytuacja w tym kraju pozwala stwierdzić, że wojna była uzasadniona. Jest to największy odsetek od sierpnia, kiedy zaczęły się nasilać ataki na wojska koalicji i poparcie dla operacji irackiej zaczęło spadać.
Według sondażu, 42% mieszkańców USA opowiada się za wycofaniem części lub wszystkich wojsk z Iraku. W październiku chciało tego 57%.
Eksperci są zdania, że przyczyną tej zmiany nastrojów może być pewien spadek liczby ofiar wśród żołnierzy amerykańskich w ostatnich tygodniach, a także wizyta prezydenta Busha w Iraku w Święto Dziękczynienia, która powinna wzmocnić ducha bojowego wojsk.
Po tej niespodziewanej wizycie wzrosły również notowania George'a Busha jako prezydenta - obecnie 55% aprobuje sposób, w jaki sprawuje on swój urząd. Przed Świętem Dziękczynienia Bush miał 50% poparcia.
Z sondażu wynika ponadto, że zwiększyły się szanse prezydenta na reelekcję w przyszłorocznych wyborach. Obecnie 48% Amerykanów jest gotowych na niego głosować, podczas gdy na kandydata demokratycznego - ktokolwiek zostanie nominowany - 41%.