"Drastyczne i oburzające". Merz o ingerencji USA w niemieckie wybory
Lider CDU Friedrich Merz wyraził swoje oburzenie ingerencjami Waszyngtonu w niemieckie wybory do Bundestagu. Merz stwierdził, że działania te były "nie mniej dramatyczne, drastyczne i oburzające niż interwencje z Moskwy". Prawdopodobny kanclerz podkreślił, że Niemcy znalazły się pod ogromną presją z dwóch stron.
Polityk, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec, w niedzielę po ogłoszeniu wyników exit poll odniósł się m.in. do kwestii "ingerencji Elona Muska w niemiecką kampanię wyborczą".
Jak stwierdził, "interwencje Waszyngtonu były nie mniej dramatyczne, drastyczne i wreszcie oburzające niż interwencje, które widzieliśmy z Moskwy". - Jesteśmy pod tak ogromną presją z dwóch stron, że moim najwyższym priorytetem jest stworzenie jedności w Europie - dodał Merz w programie "Berliner Runde" w telewizji ARD. Jego zdaniem Niemcy muszą dążyć do niezależności od USA, co jest kluczowe w obliczu ostatnich wypowiedzi Donalda Trumpa.
Lider CDU podkreślił, że konieczne jest szybkie tworzenie europejskich zdolności obronnych. Merz wyraził również nadzieję na owocne rozmowy podczas czerwcowego szczytu NATO w Hadze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były szef MSZ oburzony postawą Tuska. "Fatalna polityka"
Merz o ruchach USA
W trakcie kampanii wyborczej Merz zwracał uwagę na ingerencję USA, w tym Elona Muska, który otwarcie popierał skrajnie prawicową Alternatywę dla Niemiec (AfD). Właściciel portalu X publicznie wyrażał swoje poparcie dla AfD, co wywołało kontrowersje i oskarżenia o próbę wpływania na wynik wyborów.
Po przemówieniu J.D Vance'a w Monachium powiedział, że - Amerykanie mieszają się w wybory". - Co mnie irytuje, ale nie zaskakuje, bo były zapowiedzi tego typ. Nie jest zadaniem rządu amerykańskiego tłumaczyć nam w Niemczech, jak mamy chronić demokratyczne instytucje, będziemy szli swoją drogą - zapewnił Merz.
Wybory do Bundestagu
W wyborach do Bundestagu konserwatywny blok CDU/CSU zdobył 28,6 proc. głosów, a AfD zajęła drugie miejsce z 20,8 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła 84 proc., co jest najwyższym wynikiem od 1987 r. Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) uzyskała 16,4 proc., co jest najgorszym wynikiem w jej historii.
Źródło: CNN, X