Wyniki wyborów parlamentarnych 2019. Magdalena Ogórek: nikt już nie powie, że nie mamy demokracji w Polsce
Sondażowe wyniki wyborów 2019 są już znane. O komentarz poprosiliśmy redaktorkę Magdalenę Ogórek.
Agata Komosa:Jak skomentuje Pani sondażowe wyniki wyborów parlamentarnych?
Magdalena Ogórek:Z pewnością nie są zaskoczeniem, liczby, które zobaczyliśmy po 21.00 mniej więcej pokrywają się z tym, co widzieliśmy w sondażach.
Zobacz też: Jarosław Kaczyński o sondażowych wynikach wyborów
O czym świadczy dobry, 43-procentowy wynik PiS?
Prawo i Sprawiedliwość borykało się ze zintensyfikowaną akcją dyskredytującą ze strony mediów lewicowo – liberalnych. Na ogromną skalę. Teraz Polacy pokazali, że odpowiada im ten styl rządzenia i na nic się zdała ta kampania nienawiści.
O czym świadczy bardzo wysoka frekwencja, która według prognoz PKW, może przekroczyć nawet 60 proc.
To jasny sygnał, że społeczeństwo było zmotywowane. Co więcej, trudno mi sobie wyobrazić, że ktokolwiek będzie mógł powiedzieć , że w Polsce nie ma demokracji. Naród, który masowo idzie do urn, to znakomity przykład społeczeństwa obywatelskiego. Po tych wyborach, kolejne zarzuty np. Fransa Timmermansa, czy KE dotyczące problemów z praworządnością w Polsce, będą tym bardziej absurdalne. To także silny mandat dla Prawa i Sprawiedliwości do rządzenia.
Pamiętajmy jednak, że wszystko może się jeszcze zmienić.
Jak skomentuje Pani wynik Lewicy?
Waham się jeszcze z jednoznacznym komentarzem . Po czterech latach wrócili do parlamentu. Zawdzięczają to z pewnością efektowi świeżości, polegającej na sojuszu Razem, SLD i Wiosny. To na pewno wyraz zaufania społeczeństwa. Lewica zapowiadała nową jakość. Bo każdy rząd potrzebuje opozycji. Ale merytorycznej, a nie takiej, która robi hucpy i układa wierszyki.