100 konkretów KO w sieci? "Zapomnieli wyłączyć"
100 konkretów, czyli najważniejsze postulaty programowe KO, mają zostać przedstawione w sobotę podczas konwencji w Tarnowie. Jednak już w piątek część postulatów miało zostać ujawnionych przez użytkownika portalu X, który twierdzi, że zdobył je dzięki słabemu zabezpieczeniu strony internetowej. Partia Donalda Tuska na razie nie zabrała głosu w tej sprawie.
W sobotę o godz. 12 rozpoczął się kongres programowy Koalicji Obywatelskiej pod hasłem "100 konkretów na 100 dni". Wydarzeniu ma towarzyszyć uruchomienie strony internetowej 100konkretow.pl, którą już można znaleźć w internecie, ale nie widać na niej jeszcze żadnych treści.
Ale co innego widzi zwykły internauta, a co innego osoba znająca choćby podstawy budowy stron internetowych, jeśli nie są one odpowiednio zabezpieczone. Tak też prawdopodobnie stało się ze stroną 100konkretow.pl. Jeden z użytkowników portalu X w piątek wieczorem opublikował część rzekomych postulatów, które ma w sobotę ogłosić Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sprawdzamy Wybory". Skandaliści na listach wyborczych. Są były faszysta i działacze PZPR
Program KO w sieci?
Marcin Białasek stwierdził, że strona została postawiona "na darmowym CMS" i zapomniano "wyłączyć API (interfejs programowania aplikacji - red.), więc można sobie część z tych konkretów przeczytać".
Rzekome postulaty mają brzmieć w następujący sposób: m.in. "zlikwidowanie Funduszy Kościelnych i wprowadzenie zmiany w sposobie finansowania Kościoła", "zakończenie zimnej wojny z Niemcami aby uzyskać wpływ na ich politykę wobec Wschodu i wojny w Ukrainie", "wprowadzimy m.in. dodatek dla wdów i wdowców, który przywróci godność osobom, które straciły bliskich", "obniżymy podatki wprowadzając kwotę wolną od podatku na poziomie 60 000 złotych rocznie".
Po tym, jak postulaty KO wyciekły do mediów społecznościowych, portal został zabezpieczony i teraz już tych treści nie można na nim znaleźć.
Opublikowane hasła pokrywają się z deklarowanym programem KO, ale internauta nie pokazał całości. Pytanie o rzekomy wyciek postulatów KO zadaliśmy rzecznikowi Platformy Obywatelskiej posłowi Janowi Grabcowi. Do chwili publikacji tekstu nie odpowiedział.
W Internecie zawrzało
W sieci pojawiły się również liczne reakcje. "A może kontrolowany przeciek?" - pyta dziennikarz Tomasz Żółciak.
Warto jednak zaznaczyć, że temat został szybko podchwycony przez polityków partii rządzącej, którzy otwarcie krytykują Koalicję Obywatelską. Zdaniem ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka sytuacja KO "jest tak beznadziejna, że nie potrafiła nawet swoich kłamstw utrzymać w dyskrecji".
"Dzięki dyletanctwu twórców strony PO wiemy już, że jeden z głównych postulatów Platformy to 'Będziemy już grzeczni wobec Niemców'. Wpływ na ich politykę? Taki jak mieli robiąc reset z Rosją, bo Niemcy potrzebowały taniego gazu albo konsultując z Merkel podwyższenie wieku emerytalnego?" - czytamy we wpisie szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosława Fogla.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czytaj także: