RegionalneTrójmiastoDzieci były zabierane rodzicom wyłącznie za biedę? "Sprawy zostały wskazane błędnie"

Dzieci były zabierane rodzicom wyłącznie za biedę? "Sprawy zostały wskazane błędnie"

Dzieci były zabierane rodzicom wyłącznie za biedę? "Sprawy zostały wskazane błędnie"
Źródło zdjęć: © Fotolia
Tomasz Gdaniec

07.07.2016 12:51, aktual.: 07.07.2016 13:31

• W żadnej z 61 spraw dzieci nie były zabierane wyłącznie z powodu biedy
• Michalak: umieszczenie dziecka poza rodziną jest ostatecznością
• Ośrodki pomocy społecznej nie zawsze właściwie diagnozują problemy rodzin

- Zaniepokojony tak dużą ilością tego typu orzeczeń, poddałem dogłębnej analizie wskazane sprawy, tak, aby ewentualnie móc udzielić w ramach posiadanych kompetencji wszelkiej możliwej pomocy dzieciom i ich rodzinom. Od lat konsekwentnie stoję na stanowisku, że najlepszym środowiskiem dla rozwoju i wychowania dziecka jest rodzina, a umieszczenie dziecka poza nią jest ostatecznością - wyjaśnia Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.

O sprawie zabierania dzieci rodzicom wyłącznie ze względu na złe warunki finansowe informowaliśmy pod koniec grudnia ubiegłego roku. Z przedstawionych wówczas przez Ministerstwo Sprawiedliwości danych wynikało, iż w okresie od 1 stycznia 2015 r. do 30 czerwca 2015 r. liczba spraw, w których złe warunki ekonomiczne i bytowe rodziny były jedyną przyczyną orzeczeń o umieszczeniu małoletniego poza rodziną biologiczną wyniosła 61 przypadków. Rzecznik Praw Dziecka przeanalizował te sprawy. Prawda okazała się być jednak inna.

- W 18 przypadkach sądy poinformowały rzecznika, że sprawy te zostały wskazane błędnie, powodem było niewłaściwe wypełnienie przez pracowników sądów formularzy statystycznych albo błąd wynikający z nieprawidłowego działania systemu elektronicznego - dodaje Rzecznik.

Jak stwierdza Rzecznik Praw Dziecka, dokładna analiza pozostałych 43 akt nie potwierdziła, żeby w badanych sprawach wyłączną przyczyną umieszczenia dziecka w pieczy zastępczej były warunki materialne i socjalne rodziny. Jedynie w 8 sprawach sygnalizowano problem trudności finansowych rodziny, ale przesłanka ta występowała łącznie z innymi przyczynami, w szczególności zaniedbaniami opiekuńczo-wychowawczymi rodziców.

Jak powstał problem? Ośrodki pomocy społecznej nie zawsze właściwie diagnozują problemy i nie docierają do wszystkich rodzin potrzebujących pomocy. Dlatego w niektórych gminach baza wiedzy o rodzinach z problemami opiekuńczo-wychowawczymi jest niekompletna, a część rodzin pozostaje poza systemem wsparcia. W skrajnych przypadkach zdarzyło się nawet, że dzieci zabierane były z rodzin, które nie zostały wcześniej zidentyfikowane przez ośrodki pomocy społecznej jako potrzebujące pomocy.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (7)
Zobacz także