RegionalneTrójmiastoKoniec śledztwa w sprawie wykorzystania seksualnego 9-latka z Gdańska

Koniec śledztwa w sprawie wykorzystania seksualnego 9‑latka z Gdańska

• Prokurator: podejrzany doprowadził 9-latka do poddania się innej czynności seksualnej
• RPD: dzieci są grupą szczególnie narażoną na stanie się przestępstw na tle seksualnym
• Tylko w latach 2011-2015 zarejestrowano prawie 7 tys. przypadków wykorzystania dzieci

Koniec śledztwa w sprawie wykorzystania seksualnego 9-latka z Gdańska
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojciech Nieśpiałowski
Tomasz Gdaniec

- Z naszych ustaleń wynika, że podejrzany doprowadził 9-latka do poddania się innej czynności seksualnej oraz prezentował dziecku wykonanie czynności seksualnej w celu własnego zaspokojenia. Poza tym jest on oskarżony o posiadanie na nośniku elektronicznym materiałów zawierających treści pornograficzne z udziałem małoletnich - mówi Monika Rutecka, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.

26-letni mężczyzna jest synem terapeutki, która leczyła 9-letniego chłopca. Jak informuje prokuratura postępowanie zostało zainicjowane zawiadomieniem złożonym przez Gdański Ośrodek Pomocy Psychologicznej dla Dzieci i Młodzieży. Mężczyzna złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się zarzucanych mu czynów. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyzna jest całkowicie poczytalny.

- Dzieci są grupą szczególnie narażoną na stanie się ofiarą przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Według Komitetu Ochrony Praw Dziecka, w Polsce co piąta dziewczynka - ok. 20 proc. i co piętnasty chłopiec - ok. 6 proc., poniżej 15 roku życia przeżywają jakąś formę nadużycia seksualnego. Sprawcami przestępstw wobec dzieci są zarówno osoby obce dla dziecka, jak i znane dziecku - mówi Marek Michalak Rzecznik Praw Dziecka.

Kodeks karny wylicza co najmniej pięć przestępstw skierowanych przeciwko nieletnim. Jest to między innymi propagowanie pedofilii, gwałty, udostępniania pornografii z udziałem dzieci oraz wykorzystywanie małoletnich. Tylko w latach 2011-2015 zarejestrowano prawie 7 tys. przypadków wykorzystania dzieci oraz 10 tys. spraw dotyczących rozpowszechniania dziecięcej pornografii. W Polsce funkcjonują tylko trzy ośrodki o najwyższym stopniu zabezpieczenia.

- Utworzenie odrębnego rejestru sprawców przestępstw na tle seksualnym i nałożenie na pracodawców i innych organizatorów w zakresie działalności związanej z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi obowiązku weryfikowania kryminalnej przeszłości kandydatów ubiegających się o pracę, mogą stanowić dodatkowe środki ochrony dzieci przed przemocą seksualną. Są one zgodne ze wspomnianymi już dyrektywami Parlamentu Europejskiego - dodaje Michalak.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)