Ponad 5,1 tys. interwencji RPD w sprawie przemocy wobec dzieci w 2015 r.

19-latek wziął dwuletniego Marcela na ręce i upuścił go. Następnie zadał mu kilka ciosów pięścią i kopniaków. Jak sam tłumaczył, znęcał się nad dzieckiem konkubiny, aby odreagować problemy finansowe. Gdy dziecko przestało się ruszać, matka wezwała karetkę. Lekarze przewieźli chłopca do toruńskiego szpitala, a o zajściu poinformowali policję. Marcel został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jego oddech wspomagał respirator. Mimo intensywnej terapii, dziecko zmarło na miejscu.

- Proces w sprawie Patryka K. rozpoczął się w styczniu. W akcie oskarżenia mężczyźnie przedstawiono zarzut znęcania się nad dzieckiem - informuje Wirtualną Polskę prok. Wojciech Fabisiak z Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

Sprawą zajął się również Rzecznik Praw Dziecka, który ustalił, że wspierający rodzinę asystent już w styczniu 2015 roku zauważył u małoletniego liczne siniaki na twarzy, mogące wskazywać na stosowanie wobec niego przemocy. Pomimo stwierdzonych u dziecka obrażeń, pracownik socjalny nie powiadomił organów ścigania. Z uwagi na stwierdzone nieprawidłowości, Rzecznik Praw Dziecka złożył do Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Do podobnego zdarzenia doszło w styczniu w Rumi (woj. pomorskie). Matka 12-letniej Julii i 17-letniej Natalii wyszła z domu, zostawiające je z ojcem - 44-letnim Ireneuszem K. Po chwili młodsza z nastolatek, cała we krwi, wybiegła z mieszkania. Krzyczała, że wraz z siostrą zostały pobite przez ojca. Wezwano karetkę i policję. Dziewczynka wróciła wraz z ciotką do domu. Jednak 44-letni sprawca zniknął. Ireneusza K. odnalazł w ogrodowej altance jego brat. Mężczyzna chciał się powiesić. Mimo prowadzonej reanimacji - zmarł.

- W 2015 r. Rzecznik podjął się ponad 49 tys. spraw - to o 856 więcej niż w roku poprzednim. Najwięcej, tradycyjnie już, dotyczyło prawa dziecka do wychowania w rodzinie - ponad 24 tys. W tym zakresie zaobserwowaliśmy pewien wzrost. Natomiast spraw dotyczących prawa dziecka do nauki oraz prawa dziecka do ochrony przed przemocą było mniej niż w 2014 r. Cieszy szczególnie ten drugi wynik, który może być pochodną kampanii antyprzemocowych podejmowanych corocznie, także przez Rzecznika - mówi Marek Michalak Rzecznik Praw Dziecka.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .