Tragedia w Tomisławicach. Szukają nowego domu dla dzieci

Dom dziecka w Tomisławicach.
Dom dziecka w Tomisławicach.
Źródło zdjęć: © PAP | Marian Zubrzycki
oprac. MJ

18.05.2023 18:51, aktual.: 18.05.2023 21:09

W następstwie tragicznych wydarzeń w Tomisławicach władze powiatu sieradzkiego prowadzą poszukiwania nowego obiektu, który mógłby służyć jako dom dziecka. Wychowankowie, którzy doświadczyli szoku, nie powinni wracać do miejsca, które będzie im przypominać o dramacie, jaki tam się rozegrał.

Kazimiera Gotkowicz, wicestarosta powiatu sieradzkiego, w Radiu Łódź wyraziła przekonanie, że dzieci nie powinny wracać do Tomisławic. Władze poszukują innej lokalizacji, jednak na razie jest za wcześnie, aby mówić o konkretach.

Gotkowicz podkreśliła, że dzieci są zżyte ze sobą i chcą być razem, dlatego nie zostaną rozdzielone ani wysłane gdzie indziej. Władze zadbają o to, aby znaleźć dla nich takie miejsce, które będzie dla nich satysfakcjonujące.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przyszłym tygodniu odbędą się rozmowy w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi oraz Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, podczas których być może zostanie podjęta decyzja dotycząca nowej lokalizacji domu dziecka.

Tragedia w Tomisławicach. Atak w domu dziecka

Przypomnijmy, że do tragedii w Tomisławicach doszło w nocy 9 maja, kiedy to 19-letni Damian M. zaatakował nożem wychowanków tamtejszego domu dziecka. W wyniku ataku kilkoro dzieci zostało rannych. Pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej, nie udało się uratować 16-letniej Oliwii.

Czworo dzieci i opiekunka zostali przewiezieni do szpitala, gdzie wciąż przebywa jeden z chłopców. Napastnik został aresztowany, a teraz grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Źródło: Radio Łódź

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (76)
Zobacz także