Rodzinna tragedia w Bielsku-Białej. 82‑latek pobił żonę młotkiem, potem wyskoczył z dziewiątego piętra
Nie żyje 82-latek z Bielska-Białej, który najpierw pobił swoją żonę młotkiem, a następnie wyskoczył z okna. Mężczyzna nie przeżył, a kobieta jest w ciężkim stanie.
07.07.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:42
Do tragedii doszło w piątek wieczorem. W mieszkaniu w bloku na osiedlu Beskidzkim 82-latek wszczął awanturę z żoną i siostrą. Powodem kłótni miały być pieniądze.
Nagle mężczyzna chwycił za młotek i dotkliwie pobił swoją żonę. Obrażenia były na tyle poważne, że kobieta wymagała reanimacji. 81-latka trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Z kolei siostra wcześniej uciekła z mieszkania, jednak również wymagała hospitalizacji.
To jednak nie wszystko. Po ataku mężczyzna wyskoczył z okna mieszkania, które znajdowało się na dziewiątym pietrze. 82-latek zginął na miejscu.
Zobacz także: **Nowoczesna wersja kałasznikowa”. Taka ma być najnowsza chińska
Okoliczności zdarzenia będzie wyjaśniać policja. Jak podaje bielska "Gazeta Wyborcza", rodzina miała od miesiąca założoną tzw. "niebieską kartę". Tego samego dnia, gdy doszło do tragedii, mieszkanie 82-latka odwiedził dzielnicowy. Wówczas zapewniano go, że mężczyzna poprawił swoje zachowanie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: bielsko.info/"Gazeta Wyborcza"