Haines podzieliła się swoją wiedzą podczas wystąpienia na dorocznym Forum Obrony Narodowej w Kalifornii. Wskazywał w nim, że mimo tak oczywistego blamażu rosyjskiej armii, działania Moskwy wskazują, iż nie zrezygnowała ona z wcześniejszych aspiracji. Również tych dotyczących zdobycia Kijowa.
Amerykański wywiad USA uważa jednak - mówiła dalej Haines - że Putin może zostać zmuszony do "tymczasowego ograniczenia krótkoterminowych celów wojskowych z myślą, że będzie mógł do nich wrócić później".
Według Haines, prezydent Rosji dopiero teraz "dowiaduje się coraz więcej o wyzwaniach stojących przed rosyjską armią". - Ale nadal nie jest dla nas jasne, czy na tym etapie Putin ma pełne pojęcie o tym, jak niebezpieczne one są - dodała.
Przedstawiciel amerykańskiego wywiadu podkreślił też, że rosyjscy żołnierze są wysyłani na front, choć mają poważne braki w zaopatrzeniu. Brakuje m.in. amunicji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Putin ukrywa się w bunkrach? "Panicznie boi się NATO"
Rosja atakuje za wszelką cenę. Walki pod Bachmutem
Obecnie najtrudniejsza sytuacja panuje rejonie Bachmutu w obwodzie donieckim. - Dzisiaj kierunek Bachmutu jest najbardziej krwawy, brutalny i ciężki w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Wróg codziennie szturmuje w okolicach Bachmutu, Sołedaru, Kliszczijiwki i innych miejscowości - rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk Serhij Czerewaty.
Wojskowy, cytowany przez nv.ua, dodaje, że Rosjanie nie osiągnąwszy innych "celów" swojej wojny, próbują osiągnąć sukces przynajmniej na tym jednym kierunku i tym samym pokazać "wyzwolenie Donbasu" i "po co ginęli żołnierze Federacji Rosyjskiej".
Podobnie oceniają walki o Bachmut eksperci ukraińscy i zachodni, zaznaczając, że samo zdobycie tego miasta nie będzie mieć przełomowego znaczenia dla przebiegu wojny.
Źródło: PAP/nv.ua
