Trwa ładowanie...

Tajemniczy manewr PiS. Prawnik Marcin Matczak ma teorię ws. przesunięcia obrad Sejmu

Sejm zbierze się po wyborach, ale jeszcze w starym składzie. Spekulacje wokół niespodziewanej decyzji PiS nie milkną. Prof. Marcin Matczak twierdzi, że decyzja Prawa i Sprawiedliwości może mieć związek z wyborem sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Tajemniczy manewr PiS. Prawnik Marcin Matczak ma teorię ws. przesunięcia obrad SejmuŹródło: East News, fot: Jakub Kamiński
d1exara
d1exara

Przerwano obrady Sejmu w środę 11 września. Zostaną wznowione dopiero po wyborach. Oznacza to, że w posiedzeniu wezmą udział posłowie kończący swoje kadencje. To pierwsza taka sytuacja w historii. Skąd ta zagrywka PiS?

Pojawiła się nowa teoria. Na Twitterze przedstawił ją prof. Marcin Matczak. "Kontynuacja posiedzenia Sejmu po wyborach może mieć związek z wcześniejszym wyborem trzech sędziów TK" - napisał.

Wyjaśnił, że "jeśli PiS przegra wybory, TK wyda błyskawicznie wyrok w sprawie statusu tych trzech sędziów, którzy kończą kadencję w grudniu (to ich status zakwestionował Ziobro) i PiS wybierze nowych".

Zobacz też: Wybory 2019. Nowacka tłumaczy, dlaczego nie ma jej w PO

Przypomnijmy, że do tej pory mówiło się o tym, że obrady kolidują politykom partii rządzącej z kampanią wyborczą. "Sytuacja bez precedensu, złamanie obyczaju. Wygląda na to, że PiS zabezpiecza się na wypadek przegranych wyborów, żeby móc ewentualnie dorzucić nowe projekty gwarantujące partyjne interesy" - tak manewr PiS komentował wicemarszałek Stanisław Tyszka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1exara
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1exara
Więcej tematów