upał(strona 10/30)

Pogoda w Polsce wieczorem i w nocy ze środy na czwartek będzie niebezpieczna. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało SMS-y z ostrzeżeniem o burzach, intensywnych opadach deszczu, gradzie oraz silnym wietrze.

Województwo śląskie znajdzie się tuż przed samym frontem burzowym, który w dodatku faluje, w związku z tym zachmurzenie będzie zmienne, od małego po całkowite. Pod wieczór dotrze do regionu front z opadami deszczu i lokalnymi burzami. Będzie upalnie.

Czeka nas kolejny bardzo trudny dzień w pogodzie. Znów będziemy mierzyć się z potężnym upałem. Temperatura wzrośnie nawet do ponad 35 stopni Celsjusza. Synoptycy ostrzegają przed niebezpiecznymi zjawiskami meteorologicznymi.

Chłodniejsza sobota pozwoliła nam odpocząć od fali upałów, która opanowała ostatnio Polskę. Jednak wszystko wskazuje na to, że w kolejnych dniach znów będziemy się zmagać z wysokimi temperaturami. Noce będą tropikalne, możliwe są również burze. Są najnowsze prognozy na dalszą część wakacji.

Pogoda w czwartek przyniesie ze sobą prawdziwy przełom. Przed nami "kulminacja niebezpiecznych zjawisk" - ostrzega synoptyk z IMGW. Przypadnie ona głównie na godziny wieczorne, w ciągu dnia z kolei możemy spodziewać się upału nawet do 35 st. C. Wieczorem natomiast prognozowane są burze z gradem, ulewy, gwałtowne nawałnice, a nawet - trąby powietrzne. - To będzie bardzo intensywne 36 godzin - alarmuje ekspert.

Fala upałów przetacza się przez Polskę. IMGW wydał szereg ostrzeżeń. Alerty dotyczą większości województw. Musimy uważać też na burze i wichury.

Z powodu przerwy technicznej - koniecznej w celu przeprowadzenia niezbędnych prac konserwacyjnych – nieczynna będzie pływalnia kryta przy ulicy Parkowej w Bytomiu. W tym czasie ratusz zaprasza do korzystania z kąpieliska odkrytego przy ulicy Wrocławskiej.

Środa w województwie śląskim zapowiada się upalnie. Po południu temperatura wzrośnie nawet do 33 stopni Celsjusza. Nie powinno padać.

Początek nowego tygodnia w części województw przyniesie kolejne niebezpieczne zjawiska pogodowe. IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne i hydrologiczne w związku z intensywnymi opadami deszczu i burzami.

W Indiach z powodu aktualnie panujących upałów cierpią dziesiątki milionów mieszkańców. Temperatury odnotowywane w indyjskiej stolicy Delhi są najwyższe od niemal dziesięciu lat. W czwartek termometry wskazały tam aż 43,1 stopnia Celsjusza. Ekstremalny upał ma potrwać jeszcze co najmniej kilka dni.

Dramatycznie wysoka temperatura doprowadziła do śmierci co najmniej kilkadziesiąt osób w Oregonie w USA. Pogoda w ostatnim tygodniu przyniosła tam niemiłosierne upały. Podobnie jest w Kanadzie.

Na niecodzienny pomysł wpadł młody mieszkaniec Krzeszowic. 19-latek Kacper Ropka postanowił usmażyć jajecznicę na… płycie miejscowego Rynku. Udowodnił, że to możliwe.

Do Polski wraca fala ekstremalnych upałów. Żar poleje się z nieba. Synoptycy ostrzegają przed wysokimi temperaturami. Od poniedziałku do całej Europy wlewa się zwrotnikowe powietrze. Temperatury sięgną zenitu.

W lipcu pogoda powinna być w Polsce typowo wakacyjna. Będzie upalnie, a momentami temperatury osiągną wręcz niebotyczne wartości. Zobacz, od kiedy można się spodziewać ekstremalnego żaru z nieba.

Niedawno skończyła się w Polsce jedna fala upałów, a już synoptycy prognozują kolejną. Kiedy znowu żar poleje się z nieba?

Upał w Katowicach nie odpuszcza, od kilku dni termometry w cieniu regularnie wskazują ponad 30 st. C. Władze, aby przynieść ulgę mieszkańcom, rozstawiły w mieście kurtyny wodne. Jedno z takich urządzeń stanęło w Dolinie Trzech Stawów. Ktoś chyba jednak nie do końca pomyślał. Oto efekt:

W Katowicach temperatura w cieniu przekroczyła w sobotę po południu 30 st. Celsjusza, a na otwartym słońcu 40 st. W takich warunkach trudno wytrzymać w mieszkaniu. Ale gdzie szukać ochłody w centrum miasta, gdzie dominuje betonoza? Tak z upałem radzą sobie mieszkańcy, którzy postanowili stąd nie uciekać.

Żar lejący się z nieba, morska bryza, wygodny leżak i chłodny napój w ręku. Nie, to nie tropiki. To wreszcie nasza rzeczywistość. Fala upałów unosi się nad Polską, dlatego większość z nas postanowiła to wykorzystać i wybrała się nad morze.