tsue(strona 12/21)

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał w czwartek opinię dotyczącą wskazanych przez Sąd Najwyższy okoliczności, które miałyby podważyć niezawisłość i bezstronność polskich sędziów powołanych przed 2018 rokiem. To odpowiedź na siedem pytań wniesionych do TSUE w grudniu 2019 roku.

"Kontrolowany przez polityków Trybunał Konstytucyjny chce orzec, że wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE nie są wiążące" - pisze "Sueddeutsche Zeitung". Zdaniem niemieckiego dziennika taki werdykt oznaczałby de facto "prawny polexit".

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił we wtorek skargę Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Skarga dotyczyła rezolucji Parlamentu Europejskiej potępiającej orzeczenie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji w Polsce.

We wtorek w Luksemburgu odbyło się wysłuchanie Polski w ramach procedury artykułu 7. traktatu o UE. Jego przebieg krytycznie skomentował minister ds. europejskich Konrad Szymański. Jak powiedział, debata ta "nie miała żadnej istotnej wartości dodanej". Według niego sprawy poruszane w jej trakcie są podnoszone przez Komisję Europejską od pięciu lat.

Władze Czech skierowały do Trybunału Sprawiedliwości UE wniosek o zasądzenie grzywny za niewstrzymanie wydobycia węgla w kopalni Turów. Kary mogą wynieść nawet 5 mln euro dziennie.

Trwa pat wokół kopalni Turów, w której natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w maju nakazał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, po tym jak skargę na Polaków złożyli Czesi. O rozwiązanie konfliktu zaapelowała Solidarność Polsko-Czesko-Słowacka.

We wtorek Trybunał Konstytucyjny miał zająć się pytaniem prawnym Sądu Najwyższego. Sprawa spadła jednak z wokandy. - Została odroczona w związku ze złożeniem przez RPO wniosku o wyłączenie sędziego - dowiedziała się WP.

Polska ma otrzymać w poniedziałek propozycję umowy w sprawie kopalni Turów. Jeśli dojdzie do porozumienia, Czechy mogą wycofać skargę z TSUE. Może do tego dojść jeszcze przed wakacjami.

Unijny Trybunał Sprawiedliwości rozpozna w trybie przyspieszonym skargi polskiego i węgierskiego rządu. Dotyczą one mechanizmu powiązania unijnych funduszy z praworządnością. - Mamy do czynienia ze spektaklem - ocenił tę decyzję wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Rzeczniczka Komisji Europejskiej przekazała, że KE ciągle szczegółowo obserwuje wykonywanie przez Polskę nakazu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

Pewna Austriaczka leczyła reumatyzm według zaleceń, o których przeczytała w tabloidzie. Zamiast ulgi nabawiła się jednak poparzeń skóry. Wniosła do sądu pozew ws. odszkodowania od wydawnictwa. Teraz TSUE podjął decyzję w jej sprawie.

Zdaniem jednego z urzędników Komisji Europejskiej, w środę zostanie wszczęte postępowanie przeciw Niemcom. Sprawa dotyczy orzeczenia tamtejszego Trybunału Konstytucyjnego.

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie wyraziła zgody na uchylenie immunitetu sędziemu Izby Karnej SN Włodzimierzowi Wróblowi. Domagała się tego prokuratura, która zarzuca mu popełnienie błędu. Wcześniej Sąd Najwyższy wydał w tej sprawie oświadczenie wskazujące, że to nie sędzia popełnił błąd.

Komisja Europejska oceni polsko-czeskie porozumienie ws. kopalni Turów. Podkreśla jednak, że do czasu wycofania skargi przez Czechy nic się nie zmienia: Polska ma wykonać nakaz TSUE ws. natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla w Turowie.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że w sprawie kopalni i elektrowni Turów rząd jest bliski "polubownego rozwiązania z Czechami". Premier podkreślił jednocześnie, że Polska nie wstrzymuje w tym miejscu wydobycia.

Wobec trudnej sytuacji związanej z decyzją TSUE, wstrzymującej wydobycie węgla brunatnego w Turowie, wspólnie z hetmanem kraju libereckiego Martinem Putą zorganizowano spotkanie polsko-czeskiej grupy roboczej. Podczas rozmów w Libercu, w uzgodnieniu z premierem Mateuszem Morawieckim, wypracowano porozumienie w tej sprawie. Wspólnym celem samorządowców jest zachowanie tysięcy miejsc pracy w kompleksie wydobywczym w Turowie.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. polskiej kopalni Turów, wywołał wiele komentarzy wśród polityków partii rządzącej. Do decyzji TSUE odniósł się też wicepremier Jarosław Gowin. Jego zdaniem wykonanie postanowienia przyniosłoby falę negatywnych konsekwencji.

Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE ws. kopalni Turów wywołała szereg wątpliwości. Pojawiły się też zarzuty, że sprawy nie dopilnowało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Głos w tej sprawie zabrał szef resortu, Zbigniew Rau.

Napięta sytuacja po nakazie TSUE dotyczącym wstrzymania wydobycia węgla w kopalni Turów. Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski wskazał, co najprawdopodobniej zrobi polski rząd.

Nie milkną echa piątkowej decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE, dotyczącej zamknięcia polskiej kopalni Turów. Głos w sprawie zabrała także europosłanka Róża Thun. Pod jej adresem natychmiast pojawiło się wiele krytycznych komentarzy.