Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego: Zakończyć tę wojnę polsko-polską

Osobiście nie zgadzam się z wyrokiem TSUE z 15 lipca ani postanowieniem wiceprezes TSUE z 14 lipca. Jednak jako I prezes muszę zadbać o Sąd Najwyższy i całe sądownictwo, spróbować zakończyć tę wojnę polsko-polską w wymiarze sprawiedliwości - pisze w "Dzienniku Gazecie Prawnej" Małgorzata Manowska.

Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata ManowskaPrezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska
Źródło zdjęć: © EASTNEWS | Tomasz Jastrzebowski

Małgorzata Manowska podkreśliła, że nie zgadza się z wyrokiem TSUE z 15 lipca, ani postanowieniem wiceprezes TSUE z 14 lipca. - Dla mnie to postanowienie jest ultra vires. Tak jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny. Jest niebywałe, że TSUE mógł zawiesić funkcjonowanie sądu krajowego i to w ramach środka zabezpieczającego. Środek przymusu jest nieadekwatny do sytuacji - stwierdziła.

"Jednak mój osobisty pogląd nie jest istotny, jako I prezes muszę zadbać o Sąd Najwyższy i całe sądownictwo. Spróbować zakończyć tę wojnę polsko-polską w wymiarze sprawiedliwości" - pisze Manowska w opinii zamieszczonej w "DGP".

Jak przekonuje, "w tym kontekście stwierdzić należy, że wbrew różnym wypowiedziom medialnym ani wyrok, ani postanowienie" nie są adresowane do niej. "TSUE wskazuje na cechy systemowe, ustrojowe. Nie mam mocy sprawczej do zmiany ustawy i nie mam takiej władzy nad prezesami izb, a tym bardziej sędziami, żeby zamrozić izbę, zakazać orzekania. Mogę tylko prosić o wstrzemięźliwość. Jeśli TSUE kwestionuje ustrój Izby Dyscyplinarnej, a ETPC sposób wyboru KRS, to decyzja w tej sprawie należy do polityków, do rządzących. To wynika właśnie z trójpodziału władzy" - podkreśliła I prezes SN.

Prezydent, premier, marszałek Sejmu. Manowska rozmawiała z politykami

Manowska wskazała, że wydała dwa zarządzenia "tylko po to, by dać czas politykom, żeby spróbowali się dogadać i wyznaczyć jakiś kierunek zmian; po to, aby nie wisiała im nad głową groźba kar finansowych".

- Termin 15 listopada nie jest z niczym związany. Mogłabym równie dobrze powiedzieć, że jest uzależniony od pojemności szaf w gabinecie I prezes. Ma on przede wszystkim zmotywować polityków do pracy nad zmianami legislacyjnymi, bo w polityce niestety jest tak, że wiele rzeczy zostawia się na ostatnią chwilę - podkreśliła.

Zaznaczyła, że rozmawiała z prezydentem, premierem i marszałek Sejmu o możliwych kierunkach zmian dotyczących Izby Dyscyplinarnej oraz KRS. Stwierdziła, że wybranie kierunku zmian i przygotowanie ich, to kompetencja organów władzy ustawodawczej i wykonawczej.

- Rozmawiałam nie z politykami, jak to się niekiedy sugeruje. Nie zawierałam żadnych kompromisów. Ja rozmawiałam z organami tych władz. Nie robiłam niczego po kryjomu i nie byłam w związku z tym narażona na jakieś pokrzykiwania czy nagrywanie filmików na ulicy. Niektórzy uważają, że najlepiej nic nie robić, tylko być zawsze na "nie". Z takim podejściem daleko nie zajedziemy jako naród, co potwierdzają nasze doświadczenia historyczne - napisała I prezes SN.

Wyrok TSUE. "Mateusz Morawiecki jest miękiszonem?". Leszek Miller odpowiada

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek motocykla. Nie żyje 18-letnia pasażerka
Tragiczny wypadek motocykla. Nie żyje 18-letnia pasażerka
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
Areszt dla 17-latka po ataku nożem w Pasłęku
Areszt dla 17-latka po ataku nożem w Pasłęku
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień