Radosław Fogiel: równie dobrze TSUE mógłby nakazać zbombardowanie kopalni Turów
- Chodzi o bezpieczeństwo energetyczne Polski. Kopalnia będzie nadal pracować - stwierdził wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Tak odniósł się do poniedziałkowej decyzji TSUE, na mocy której Polska ma płacić ponad 500 tys. euro dziennie kary za niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
21.09.2021 08:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Polska została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie - poinformował w poniedziałek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To kara za niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów w pobliżu czeskiej granicy.
"Polski rząd nie zamknie kopalni KWB Turów. Od początku stoimy na stanowisku, że wstrzymanie prac kopalni w Turowie zagrozi stabilności polskiego systemu elektroenergetycznego. Miałoby to negatywne skutki dla bezpieczeństwa energetycznego dla milionów Polaków oraz dla całej UE" - przekazał rzecznik prasowy rządu Piotr Müller w odpowiedzi na postanowienie TSUE.
- Kopalnia będzie pracować, bo nie możemy sobie pozwolić, by kilka milionów gospodarstw pozbawić prądu, a kilka tysięcy ludzi pracy. To nie jest nawet decyzja TSUE, to jest jednoosobowa decyzja sędzi Trybunału - stwierdził gość programu "Graffiti" w Polsat news, wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Polska będzie płacić 500 tys. euro kary dziennie?
Jego zdaniem zaprzestanie wydobycia węgla w Turowie będzie oznaczało koniec działalności elektrowni Turów. - Równie dobrze TSUE mógłby domagać się strategicznego bombardowania całego terenu, efekt byłby podobny - ocenił.
Pytany przez prowadzącego program, czy Polska będzie płacić kary, Fogiel odpowiedział: "trwają analizy co do dalszych decyzji".
- Cały czas rozmawiamy ze stroną czeską. To nie są łatwe rozmowy, nie pomaga im tez trwająca w Czechach kampania wyborcza - powiedział.
- O tym, jakie będą ostateczne decyzje, przedstawiciele rządu będą informować bezpośrednio. Na stole są różne scenariusze - scenariusz A, B, czarny, biały. Polski budżet jest w stanie zapewnić ciągłość inwestycji, wykorzystywania funduszy. Nie chcę dzisiaj spekulować, bo to nie leży w moich kompetencjach - podkreślił.
Fogiel o karach nakładanych na Polskę: to próba politycznego nacisku
Prowadzący program zwrócił uwagę, że TSUE może także ukarać Polskę za nieprzestrzeganie postanowienia o zawieszeniu działalności Izby Dyscyplinarnej SN. Dopytywał o to, kiedy pojawią się zapowiadane przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego projekty reformy wymiaru sprawiedliwości, które miały zakończyć spór z Komisją Europejską o Izbę Dyscyplinarną.
- Dokładnego terminu nie podam, prace trwają - stwierdził wicerzecznik PiS. Dodał, że jest szansa na to, że projekt ten poznamy jeszcze jesienią.
- Wszyscy, którzy to obserwują, zdają sobie sprawę, że to próby politycznego nacisku na Polskę, która domaga się przestrzegania traktatów i równego traktowania członków - mówił Fogiel.
Źródło: Polsat News