petardy

Dwaj nastolatkowie trafili do szpitala w Koszalinie po wybuchu petard. Policja bada okoliczności zdarzenia.

25-latek z gminy Gnojno (świętokrzyskie) trzymał w miejscu zamieszkania ponad 9 kilogramów prekursorów materiałów wybuchowych. Po zatrzymaniu przez "kryminalnych" młody mężczyzna przyznał, że z niebezpiecznych substancji konstruuje petardy, które następnie sam detonuje.

W sylwestrową noc policjanci z Berlina zostali zaatakowani petardami i butelkami. Rozwścieczony tłum skandował propalestyńskie hasła i rzucał koktajlami Mołotowa - podają niemieckie media.

Huk petard i fajerwerków w sylwestra może mieć bardzo negatywny wpływ na zwierzęta, szczególnie psy. Głos w tej sprawie zabrał w niedzielę premier Donald Tusk.

Noc sylwestrowa okazała się dramatyczna dla niemieckich służb mundurowych. Odnotowano dziesiątki interwencji, podczas których atakowano petardami przedstawicieli policji, straży pożarnej, a nawet ratowników medycznych.

Niefortunny wypadek w Rabce-Zdroju. Trzy osoby zostały ranne po tym, jak wybuch petardy spłoszył konie, które były zaprzężone do dorożki. W sumie podróżowało nią 12 turystów.

Sylwestrowe fajerwerki stanowią ogromne niebezpieczeństwo dla zwierząt. Psy i koty źle reagują na huk petard i panicznie się ich boją. Większość Polaków opowiada się za całkowitym zakazem odpalania petard ze względu na dobrostan zwierząt - wynika z badania dla Wirtualnej Polski przeprowadzonym przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna.

Już w weekend powitamy nowy rok. Sylwester jest okazją do hucznego świętowania, wiele osób nie wyobraża sobie tej nocy bez fajerwerków. Youtuber z kanału "Sprawdzam Jak" zdecydował się sprawdzić, co się stanie, gdy petarda wybuchnie nam w dłoni.

Odpalona pod blokiem na warszawskim Gocławiu petarda wpadła przez balkon do mieszkania i spowodowała pożar. Podobna sytuacja miała miejsce również na Targówku.

14-letni chłopiec trafił do szpitala po tym, jak w ręce wybuchła mu petarda. Chłopiec ma poważne obrażenia dłoni, a także uraz oka. Policja ustala, w jaki sposób nastolatek wszedł w posiadanie materiałów pirotechnicznych i apeluje o rozsądek.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaapelował do mieszkańców stolicy o nieużywanie materiałów pirotechnicznych w czasie imprez sylwestrowych. Polityk zwrócił uwagę, aby 31 grudnia pomyśleć o zwierzętach, które "źle znoszą taką zabawę".

Eksplozja w fabryce petard w miejscowości Sattur w południowych Indiach. Jest wielu rannych i zabitych.

Czy zalecenie, by w sylwestrową noc nie wychodzić z domu, powstrzyma pasjonatów huku petard w Nowy Rok? Niekoniecznie. Już teraz, w dniach poprzedzających moment zmiany ostatniej cyfry daty, wieczorami odbywa się testowanie fajerwerków. Jest jednak coraz więcej głosów o zaprzestanie tej niemądrej zabawy.

Jak co roku przed sylwestrem wraca temat fajerwerków. W ostatnich latach coraz więcej rozgłosu zdobywały akcje na rzecz zwierząt, które zachęcały do porzucenia zwyczaju puszczania głośnych petard. Czy rok pandemii i nowe obostrzenia sprawią, że Polacy na dobre zrezygnują z puszczania fajerwerków?

Policja sprawdzi, czy Janusz Korwin-Mikke znęcał się nad swoim psem. Chodzi o film, na którym widać, jak polityk odpala petardy i rzuca je pod nogi psa. Zawiadomienie w tej sprawie złożył europoseł Wiosny Łukasz Kohut.

Europoseł Wiosny Łukasz Kohut złożył doniesienie do prokuratury na posła Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego. Chodzi o odpalanie petard i rzucanie ich pod nogi psa.

Janusz Korwin-Mikke rzucał petardami tuż pod nogi swojego psa. To oburzyło internautów. Na jego zachowanie zareagował poseł Tomasz Cimoszewicz. Nazwał Korwina sadystycznym oszołomem i zapowiedział, że złoży doniesienie do prokuratury w tej sprawie.

Dla ludzi Sylwester to czas hucznego i głośnego imprezowania. Dla zwierząt, a w szczególności dla psów i kotów, to najgorszy dzień w roku. Bardzo boją się huku petard i fajerwerków. Można im jednak pomóc, żeby nie cierpiały w sylwestrową noc. Przedstawiamy kilka metod, które mogą dać zwierzętom bardzo dużo.

Strażacy w całej Polsce apelują o zachowanie ostrożności podczas używania fajerwerków i petard w Sylwestra. Przypominają o zachowaniu zasad bezpieczeństwa - dzięki ich przestrzeganiu można uniknąć wypadków, oparzeń skóry, obrażeń i uszkodzeń ciała oraz śmierci.

Janusz Korwin-Mikke jak zwykle idzie pod prąd. Podczas gdy coraz częściej podnoszone są apele o odejście od używania środków pirotechnicznych w Sylwestra i ich negatywnym wpływie na samopoczucie czworonogów, polityk w najlepsze bawił się petardami ze swoim psem.