Mama kupiła im petardy. Nastolatkowie w szpitalu
Dwaj nastolatkowie trafili do szpitala w Koszalinie po wybuchu petard. Policja bada okoliczności zdarzenia.
W poniedziałek 30 grudnia w Koszalinie doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem dwóch nastolatków. Chłopcy w wieku 16 i 17 lat zostali przewiezieni do szpitala z poważnymi obrażeniami po wybuchu petard.
16-latek, który doznał poważnych obrażeń rąk i oparzeń brzucha, został przetransportowany do szpitala w Szczecinie. Jego starszy kolega 17-latek pozostał w koszalińskiej placówce z podejrzeniem uszkodzenia oka, co wymagało konsultacji okulistycznej.
Okoliczności zdarzenia
Jak informuje portal gk24.pl, do wybuchu doszło, gdy chłopcy próbowali ponownie odpalić petardę, która wcześniej zgasła. - Wiemy, skąd chłopcy mieli petardy. Kupiła im je jedna z mam - powiedziała nadkom. Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie dla gk24.pl. Policja prowadzi dochodzenie w kierunku narażenia na utratę życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprzedaż petard nieletnim jest zabroniona, a ich używanie przez osoby niepełnoletnie jest nielegalne. Policja bada, w jaki sposób doszło do zakupu i użycia materiałów pirotechnicznych przez nastolatków.
Źródło: Fakt.pl, gk24.pl