Strzały w sylwestra. Premier zabiera głos
Huk petard i fajerwerków w sylwestra może mieć bardzo negatywny wpływ na zwierzęta, szczególnie psy. Głos w tej sprawie zabrał w niedzielę premier Donald Tusk.
Hałas związany z hucznym świętowaniem sylwestra potrafi mieć bardzo negatywny wpływ na zwierzęta. Szczególnie narażone są psy, których słuch jest o wiele czulszy, niż u ludzi.
"Co jako premier odradzam robić w sylwestra? Odpalać petardy przy tych, którzy się boją" - czytamy na krótkim filmie umieszczonym na koncie Donalda Tuska na portalu X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Donald Tusk od dawna publikuje prywatne zdjęcia ze swoimi psami. Zdjęcia z psem Szeryfem było nawet najpopularniejszym zdjęciem na profilu Kancelarii Premiera na Facebooku w 2012 roku.
W 2019 roku publikował na Instagramie film z tym samym psem, z którym pokazał się w sylwestrową niedzielę.
Z kolei dwa miesiące temu, w kampanii wyborczej, opublikował zdjęcie z innym psem. "Hermes powiedział mi właśnie, że przed nim kaczki też uciekają…" - napisał wtedy pod fotografią.
Jak pomóc psu w sylwestra?
Dr inż. Anna Budny-Walczak z wydziału biologii i hodowli zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu przestrzega m.in. "przed podawaniem jakichkolwiek leków na własną rękę". Naukowczyni dodaje również, aby nie działać na ostatnią chwilę. Podkreśliła, że terapię lekami "należało zacząć dwa tygodnie wcześniej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miś i Janosik o sylwestrze w Zakopanem. “Gwiazd żodnych nie widać”
- One wymagają czasu, żeby się ustabilizować w organizmie, żeby zaczęły działać. Oczywiście jest też farmakologia, ale to wyłącznie pod okiem lekarza weterynarii - powiedziała.
Podkreśliła jednak, że psom można pomóc na inne sposoby. Przede wszystkim okazać im wsparcie. - To, co mogę polecić behawioralnie, to dać wsparcie psu. Nie można patrzeć na mity, że nie można pocieszyć psa, bo się to mu pogłębi. To jest mit. Nie można tak tego postrzegać - powiedziała Anna Budny-Walczak.
Czytaj także:
Źródło: X, PAP